Co to jest trup, prawdopodobnie nie jest koniecznewyjaśnić każdemu. Martwe ciało nie ma potrzeb - nie oddycha i nie porusza się. Ale są ludzie, na szczęście dość rzadko, którzy uważają się za już nieżyjących. Z reguły nalegają, aby ludzie wokół nich traktowali ich odpowiednio. Taka ludzka kondycja ma swoją nazwę w medycynie «żywy zespół zwłok. " Co z tego? czy ta patologia i jak się objawia?
Samozaparcie, samozaparcie jest podstawowym warunkiem, na którym opiera się syndrom, co prowadzi do wyraźnego przekonania o jego śmierci.
Ogólnie, zespoły, w psychiatrii i ogólnie w medycynie, jest szereg objawów,typowe dla każdej choroby. Tak więc patologię, o której mowa, przypisuje się na przykład przejawom psychozy urojeniowej, która charakteryzuje się odczuciami utraty części ciała lub jej rozkładu i zgnilizny. Pacjenci są przekonani nawet w obecności robaków, żywiących się ich martwym ciałem i emanującym z nich "trupowym" zapachem. Pacjenci upierają się, że już dawno zniknęli i żyje tylko skorupa, która z jakiegoś powodu nie chce pogodzić się ze śmiercią. Wyjaśniają przez to odmowę żywności i wody, która ich zdaniem nie może być już potrzebna.
Zespół żywego trupa przejawia się także stałą depresją, depresją i uporczywymi próbami samobójczymi. Pacjent ostro odczuwa swoją bezużyteczność i wewnętrzną pustkę.
Na przykład Anglik o nazwisku Graham,który został zdiagnozowany z syndromem żywego trupa, argumentował, że po próbach popełnienia samobójstwa, po zbudowaniu się w łazience jak "krzesło elektryczne", stracił mózg. Pacjent odmówił jakiegokolwiek leczenia, twierdząc, że nie ma on znaczenia, ponieważ był martwy. A jedynym miejscem, w którym pacjent czuł się komfortowo, był cmentarz.
Co ciekawe, po analizie funkcji mózgu wstwierdzono, że pacjent ma niską aktywność w częściach czołowych i ciemieniowych. Mówiąc najprościej, byli jak śpiący lub znieczulony. Oczywiście doprowadziło to do zmiany postrzegania świata.
Choroba ta została po raz pierwszy opisana pod koniec XIX wieku.psychiatra Jules Cotard, który obserwował pacjenta, który twierdził, że nie żyje, ponieważ nie miała serca ani żołądka. Na cześć lekarza ta patologia nazywa się "zespołem Cotarda".
Stwierdzono, że choroba występuje częściej wwrażliwe kobiety z migreną lub staruszkami czekającymi na śmierć. Czasami może wystąpić u pacjentów z guzem mózgu lub po ciężkich urazach czaszki, które uszkadzają obszary odpowiedzialne za rozpoznawanie i emocje. To prawdopodobnie prowadzi do zaufania pacjenta do "innego świata" i do samego siebie. Wiadomo również, że wśród osób cierpiących na tę chorobę są głównie ludzie, którzy mają problemy z uznaniem siebie za osoby, które nie mogą zaakceptować własnego "ja".
Ale, niestety, prawdziwe przyczyny i metodyleczenie tego odchylenia nie zostało jeszcze ustalone. Wiadomo jedynie, że zespół żywego trupa nie jest dziedziczny i nie jest chorobą genetyczną. Odnosi się do przejawów schizofrenii i leczy jedynie symptomatyczne objawy.