Ikona Matki Boskiej „Płonący Krzak” ma bardzo nietypową historię wyglądu, która sięga wieków temu, w czasach wczesnego chrześcijaństwa.
Według legendy, niedaleko Synaju, bardzo bliskoGóra Horeb, był zielony krzew krzak. I nagle krzak ten rozpalił się jasnym płomieniem. Ogień pochłonął każdy liść i każdą gałązkę krzewu. To, co było wyjątkowe w tym widoku, to fakt, że roślina płonęła, ale nie paliła się.
Mojżesz przechodzący obok proroka zauważył ten cud, zatrzymał się przed płomieniem i usłyszał głos Boga, który powiedział mu, że wkrótce Izraelici zostaną uwolnieni z niewoli egipskiej.
Możesz przeczytać o tym wydarzeniu ze Starego Testamentu w Księdze Wyjścia (rozdział 3, 4).
Wkrótce zjawisko, widziane przez Mojżesza, otrzymało nazwę „Płonący Krzew” i zostało utrwalone na pierwszej ikonie o tej samej nazwie.
Ponadto, na cześć opisanego powyżej wydarzenia, tuż za ołtarzem klasztoru św. Katarzyny wzniesiono piękną kaplicę. Mówi się, że pod ołtarzem są korzenie bardzo biblijnego buszu.
Ważna dla chrześcijan ikona „Płonący krzew” namalowana została tuż u podnóża góry, mniej więcej w miejscu, w którym prorok zauważył płonący krzew.
W 1390 roku do Moskwy sprowadzono palestyńskich mnichówdana kapliczka. Dziś najstarsza ikona „Płonący krzew”, której znaczenie nie uległo zmianie w czasie, znajduje się w katedrze Zwiastowania na Kremlu.
Ten obraz Dziewicy ma różne opcjeprzedstawienia, wśród których można znaleźć Matkę Boską, przedstawioną w jasnym płomieniu, który płonie, ale jej nie przypala. I jest taki, w którym Maryja Panna jest przedstawiona na tle ośmiokątnej gwiazdy utworzonej z dwóch czworokątów o ostrych wklęsłych krawędziach. Jeden z czworokątów ma kolor zielony i symbolizuje krzak, a drugi jest czerwony, co oznacza ogień.
Na najstarszych ikonach widać prawiedosłowny obraz tego, co się wydarzyło: zielony cierniowy krzew, płonący, a nad nim wznosi się Dziewica Maryja z Dzieciątkiem Jezus w ramionach. Prorok Mojżesz klęczy obok krzaka.
Ikona „Płonący krzew”, której znaczenie dla chrześcijan nie zmieniło się od tylu stuleci, ma wiele legend o cudach z nią związanych.
Jednym z tych cudów był incydent, który wydarzył się w latach 1820-1821. W niewielkim miasteczku Słowiańsk zaczęły pojawiać się częste pożary, których przyczyną było czyjeś podpalenie. Przestępcy nie można było złapać.
Pewnego razu stara parafianka miała sengdzie Matka Boża przyszła do niej i powiedziała, że pożary ustaną, jeśli ikona „Płonący krzew” zostanie namalowana w tym mieście. Jego znaczenie jako obrazu chronionego przed pożarami i różnymi katastrofami spowodowanymi piorunami lub ogniem jest znane od dawna.
Stara kobieta opowiedziała miejscowemu o swoim śnieArcykapłan i bardzo szybko obraz został namalowany. Wyobraźcie sobie zdziwienie ludzi, kiedy po odczytaniu modlitwy do ikony „Płonący krzak” znaleziono sprawcę, a raczej sprawcę podpalenia! Okazało się, że był to miejscowy mieszkaniec Mavry, który cierpiał na demencję. Opuściła tłum, wyznała wszystko i pożarów już nie było.
Ta sprawa nie jest jedyna. Z powodu tego obrazu są w historii inne cuda.
Oprócz ratowania przed ogniem znane są niektóre przypadkiikony pomocy niezwiązane z klęskami żywiołowymi i pożarami. Na przykład, po niestrudzonych modlitwach przed Płonącym Krzewem, niesłusznie skazany Dmitrij Kołoszin, który służył jako pan młody cara Fiodora Aleksiejewicza, został zwolniony.