Jan Miłosierny jest patriarchą aleksandryjskim. Według różnych wersji zmarł między 616-620 lat. Pamięć zostaje popełniona w dniu jego śmierci - 25 listopada (według kalendarza juliańskiego 12 listopada).
Jan Miłosierny - syn Epifaniusza, namiestnikawyspa Cypr. Urodził się w Amafunt (Limassol). John stracił żonę i dzieci. Spalając się przez pewien czas, zaczął pomagać biednym i prowadzić ascetyczne życie. Jan nie był ani mnichem, ani duchownym, ale lud chciał zostać patriarchą. Decyzję zatwierdził cesarz Herakliusz.
Tak więc Jan Miłosierny został patriarchą w 610 roku.Policzył wszystkich biednych w Aleksandrii i podzielił między nich całą swoją własność. Patriarcha wysłał darowiznę na Grobowiec Wszechmogącego, zapewnił pomoc i schronienie potrzebującym oraz odkupił więźniów. Jego miłosierne dzieło jest opisane w literaturze codziennej (na przykład w Rostowie Dmitrij - „Życie Jana Łaskawego, patriarchy Aleksandrii”). I Jan walczył z fałszywym nauczaniem Monofizytów.
Kiedy Persowie najechali Egipt i zaczęligrożą Aleksandrii. Jego ludność uciekła, a Jan musiał udać się do Konstantynopola z prośbą o szybkie wysłanie armii do obrony miasta. Niestety, zatrzymawszy się w rodzinnym mieście Amaphunta, zmarł około 619 roku.
Jan Miłosierny został kanonizowanyświęci jak święty. Pierwsze życie sprawiedliwego Jana napisał jego współpracownik Leonty z Neapolu w VII wieku. Metafrast opisuje cuda, które wydarzyły się po jego śmierci w jego relikwiach.
Relikwie świętego zachowały się w Konstantynopolu wW 1249 r. Zostali wywiezieni do Wenecji. Niektóre części relikwii są przechowywane od 1489 r. W Budapeszcie (obecnie w Bratysławie). Wiadomo, że relikwie patriarchy Jana przechowywane są również w takich klasztorach Athos: Vatoped, Dohiar, Dionysiat (prawa ręka), Pantokrator i Karakal.
Tak narodził się Święty Jan Miłosiernyw VI wieku w rodzinie szlachetnego dygnitarza Epifaniusza na Cyprze. Kiedy miał piętnaście lat, miał wizję, która wpłynęła na całe jego dalsze życie.
Został obdarzony najwyższą cnotą -współczucie - w postaci pięknej dziewczyny. Ubrana była w lekkie ubranie, z oliwkowym wieńcem na głowie. Dziewczyna powiedziała: „Jeżeli zaprzyjaźnisz się ze mną, wstawię się u Króla za tobą niezmierzone szczęście i przywiodę cię do Niego, bo nikt nie ma takiej siły i śmiałości jak ja z Nim. Sprowadziłem go z nieba i przyodziałem w ludzkie ciało”.
Ta cnota była towarzyszem wszystkich jegosposób życia, z powodu którego Jan był przez ludzi nazywany Łaskawym. „Ten, kto ufa miłosierdziu Pana, musi przede wszystkim być miłosierny dla wszystkich” – powiedział Jan Miłosierny z Aleksandrii.
Na prośbę ojca i matki ożenił się i miał dzieci. Żona i dzieci prawego człowieka odeszły, a on przyjął monastycyzm i stał się surowym, szybszym, braterskim kochankiem i człowiekiem modlitwy.
Cnoty i duchowe wyczyny zdobyły świętegoJan Miłosierny był sławny, a kiedy w Aleksandrii osierocono stolicę patriarchalną, władca Herakliusz i wszyscy słudzy ołtarza namówili go, by został patriarchą.
Gorliwy Jan należycie obsłużonyarcypasterium, martwiąc się o duchową edukację parafian. Podczas swojej pracy skazał herezję monofila Antiochian Fullona i wydalił swoich zwolenników z Aleksandrii. Ale Jan uważał, że jego najważniejszym obowiązkiem jest czynić dobro i dawać wszystkim potrzebującym. Na początku służby w departamencie kazał przeprowadzić rachubę ubogich i ubogich w Aleksandrii: dusz było ponad siedem tysięcy. Wszystkim potrzebującym Jan codziennie rozdawał darmowe jedzenie.
Wiadomo, że patriarcha Jan Miłosierny coW piątek i środę pojawił się u drzwi katedry i rozdawał jałmużnę, rozwiązywał kłótnie, wspierał pokrzywdzonych. Trzy razy w tygodniu odwiedzał izby chorych, pomagając chorym.
W tym czasie władca Herakliusz walczył z Persamiwładca Chazroj II. Persowie schwytali dużą liczbę jeńców, zdewastowali i podpalili Jerozolimę. Św. Jan odłożył imponującą część skarbca dla ich okupu.
John nigdy nie odrzucał tych, którzy pytali.Kiedyś zdecydował się odwiedzić szpital, po drodze spotkał biednego człowieka i kazał mu dać sześć srebrników. Żebrak przebrał się, wyprzedził świętego i ponownie poprosił o jałmużnę. Jan ponownie obdarzył go sześcioma srebrnikami. Kiedy biedak po raz trzeci poprosił o jałmużnę, a słudzy zaczęli gonić irytującego żebraka, Jan kazał mu dać dwanaście srebrników, mówiąc: „Czyż nie Chrystus mnie kusi?”
Wiadomo, że Jan dwa razy dał kupcowi pieniądze,którego statki zatonęły w morzu i po raz trzeci dał mu statek pełen pszenicy, który był własnością patriarchatu. To na nim kupiec odbył udaną podróż i zwrócił pożyczkę.
Wielu wierzących nieustannie czyta Jana akatystęŁaskawy. Chcą jak najszybciej pozbyć się potrzeby, bo święty zawsze troszczył się o cierpienie. W dniu, w którym John nie mógł nikomu pomóc, uważał ten dzień za stracony. Jan zawołał ze łzami: „Dzisiaj nie ofiarowałem nic mojemu Odkupicielowi za moje grzechy!” Znany jest przypadek wskazujący na niezwykłą skromność świętego.
Pewien zamożny dygnitarz, który dowiedział się, że Johnśpi pod zwykłym kocem, wysłała mu w prezencie drogi koc. Święty przyjął teraźniejszość, ale nie mógł zasnąć ani na minutę: „Biada mi, odpoczywam pod tak szykowną zasłoną, a biedni bracia Chrystusa w tej chwili być może umierają z głodu i spędzają noc bez snu na mrozie”.
Następnego dnia John kazał sprzedać koc irozdaj monety biednym. Szlachcic, znajdując osłonę na rynku, kupił ją ponownie i wysłał do świętego. Trwało to kilka razy. W rezultacie po raz trzeci, gdy patriarcha znów miał koc, sprzedał go ponownie, deklarując szlachcicowi: „Zobaczmy, kto szybciej się męczy – czy kupujesz, czy ja sprzedam!”
Święty Jan całym sercem wybaczał obrazy ion sam, z najgłębszą łagodnością i pokorą, prosił o przebaczenie tych, którym powodował smutek i smutek. Kiedyś mnich został oskarżony o bezprawny związek, a święty uwierzył w to oszczerstwo. Mnich został zamknięty w lochu.
W nocy patriarcha miał sen o tym mnichu.Odsłoniwszy swoje ciało, pokryte ranami i wrzodami, powiedział do Jana: „Widzisz to? Czy jesteś dobry? Czy tak polecili apostołowie, aby prowadzić trzodę Bożą? Uwierzyłeś w oszczerstwo.
Następnego dnia Jan wezwał mnicha zwięzienia i powiedział mu, że przy relikwiach boskich męczenników Jana i Cyrusa w Gazie ochrzcił dziewczynę. Potem zapragnął odszukać ją w jednym z żeńskich klasztorów iz prostotą serca towarzyszył jej.
Jan posłuchał mnicha i był bardzo smutny:szczerze poprosił niewinną ofiarę o przebaczenie. Po tym incydencie patriarcha był niezwykle ostrożny w osądach swoich sąsiadów i prosił innych, aby nikogo nie potępiali. „Nie potępiajmy nikogo”, powiedział Jan, „widzimy tylko złe uczynki, ale nie wolno nam widzieć ukrytego przed nami smutku i pokuty grzesznika”.
Jan Miłosierny pomógł wielu nieszczęśnikom. Jego ikona również czyni cuda! Módl się przed nią:
Jan był powszechnie uznawany za patriarchę, bardzo potulnyodnoszące się do świeckich. Kiedyś został zmuszony do ekskomuniki kleryka z kościoła za jakąś winę. Sprawca rozgniewał się na patriarchę. John chciał z nim porozmawiać, ale wkrótce zapomniał o swoim pragnieniu.
Kiedy sprawował Boską Liturgię, przypomniał sobiepowiedzenie Ewangelii: „Jeśli przyniesiesz swój dar na Ołtarz i przypomnisz sobie coś przeciwko sobie, musisz zostawić ten dar i najpierw zawrzeć pokój ze swoim bratem”. (Mt 5,23-24).
Święty wyszedł z ołtarza, wezwany do niegozgrzeszył duchowny i padając przed nim na kolana, publicznie prosił o przebaczenie. Zaskoczony duchowny natychmiast pożałował swojego czynu, a następnie zmienił się w pobożnego księdza.
Kiedyś obrażony George, siostrzeniec Janamieszkaniec miasta. George poprosił świętego, aby zemścił się na sprawcy. Jan obiecał odpłacić sprawcy w taki sposób, że cała Aleksandria będzie zdumiona. Jego obietnica uspokoiła George'a. Święty zaczął go pouczać, mówiąc o potrzebie pokory i łagodności, a następnie zapraszając sprawcę, ogłosił, że zwalnia go z opłat za ziemię. Aleksandria była naprawdę zdumiona tą „odpłatą”. George nauczył się lekcji swojego wuja.
Akatysta do Jana Miłosiernego chroni przed ubóstwem idaje dobrobyt, bo św. Jan był surowym modlitewnikiem i ascetą, ciągle myślał o śmierci. Patriarcha zamówił dla siebie trumnę, ale nakazał rzemieślnikom nie dobijać jej do końca. Kazał im przychodzić do niego w każde wakacje iw obecności wszystkich pytać, czy czas skończyć pracę.
Przed śmiercią John zachorował i musiał…opuść jego ambonę i udaj się na wyspę Cypr. Kiedy chory podróżował, zobaczył znak. W sennej wizji ukazał mu się promienny mąż i powiedział: „Król królów cię woła!” Zjawisko to zapowiadało śmierć Jana.
Święty przybył na wyspę Cypr, do miasta swojego ojcaAmafunt i ze światem odeszli do Wszechmogącego (616-620). Przed śmiercią powiedział: „Dziękuję Ci, Wszechmogący, że uczyniłeś mnie godnym oddania Tobie za Twoje, nie uratowałem niczego z bogactwa tego świata, z wyjątkiem trzeciej części srebrnika, i rozkazuję, abym ofiarował ubogim”. Relikwie św. Jana zostały sprowadzone do Konstantynopola, gdzie w 1200 roku zobaczył je rosyjski pielgrzym Antoni. Następnie zostali przeniesieni do Buddy, a następnie do węgierskiego miasta Pressburg.