/ / V. Bianchi „Kalendarz Sinichkin”: podsumowanie dziennika czytelnika

V. Bianchi „Kalendarz Sinichkina”: streszczenie pamiętnika czytelnika

Dzieci rozpoznają imię Witalija Bianchi razem z jegowspaniałe historie o przyrodzie. A jedną z najlepszych prac na ten temat można słusznie nazwać „Kalendarzem Sinichkina”. Podsumowanie do pamiętnika czytelnika pomoże ci zrozumieć, dlaczego dzieci tak bardzo lubią tę książkę i jak możesz ją wykorzystać do celów edukacyjnych i poznawczych.

Znajomość z głównymi bohaterami

Czytanie lub słuchanie prac Bianchi, najmłodsiCzytelnicy wyruszają w podróż przez las, pole, miasto z młodą sikorką Zinką. Wiele jest dla niej nowego, w tym zmieniające się miesiące i pory roku. Ale Zinka ma dobrego i mądrego znajomego - starego wróbla. Poznaje go już na samym początku - w podsumowaniu opowiadania „Kalendarz Sinichkin” nie ma sposobu na pełne przekazanie ich dialogu - i spotyka się za każdym razem, gdy coś w otaczającym ją świecie staje się dla niej niezrozumiałe. To dzięki wróbelkowi Zinka, a wraz z nią czytelnicy dowiaduje się, jak co miesiąc się nazywa i co spowodowało zmiany w przyrodzie.

Zima

Ekscytująca przygoda dla ciekawskich sikorkizaczyna się w pierwszą noc nowego roku, kiedy obudził ją silny krzyk ludzi i obfitość jasnego światła. Nad ranem obserwowano zabawę wśród ptaków. Okazało się, że wszyscy świętują nadejście Nowego Roku, a wraz z nim powrót słońca i kalendarza. Zinka nie pamiętała nazw miesięcy. Wtedy stary wróbel zasugerował, żeby latała wszędzie i obserwowała, a kiedy usłyszy, że miesiąc się kończy, wróć do niego.

podsumowanie kalendarza Sinichkin do pamiętnika czytelnika

W podsumowaniu „Kalendarza sikorki” dlaZ pamiętnika czytelniczki można zauważyć, że w styczniu zauważyła, że ​​mróz się nasilał, aw lutym ze zdziwieniem odkryła, że ​​silna zamieć, przerażająca i niebezpieczna, może zastąpić jasne słońce. Po nim nie poznasz natury: wszystko wokół jest pokryte śniegiem, a gałęzie na drzewach są połamane. A sikorka ma również nowych znajomych: myszkę nornik, która opowiedziała o jaskini z niedźwiedziem i zając biały, bojący się wszystkiego dookoła.

Wiosna

Stary wróbel poradził Zince, aby spotkała się wiosną na polu. To, jakie nowe sikorki odkryła dla siebie, dowiemy się z dalszej części podsumowania kalendarza sikorki.

W dzienniku czytelnika należy odnotować, że wW marcu Zinka uratowała przed kłopotami zakopane pod topniejącym śniegiem kuropatwy. W nocy uderzył mróz, a śnieg pokrył lodowa skorupa, którą rozbiła uważna Zinka.

Gdy tylko zobaczyła gawrony Zinki, stary wróbel wysyłał ją już nad rzekę - na spotkanie z April. Ciekawie było obserwować zarówno dryf lodu, jak i ruch ptaków wodnych.

W maju Zinka wróciła do lasu, gdzie była świadkiem wesołego święta i po raz pierwszy zobaczyła żurawie. Nawet te czcigodne ptaki zaczęły tańczyć.

Lato

Miesiące letnie są zaskakująco opisane w książce Bianchi „Sinichkin Calendar” (podsumowanie na pewno nie zastąpi pełnego tekstu).

W czerwcu kuropatwy odmówiły kontaktu z Zinką - wróbel powiedział, że ptaki wykluwają się z piskląt, więc nikogo nie wpuszczają w pobliże domu. A biały zając nagle okazał się szary.

podsumowanie kalendarza bianki sinichkin

W lipcu Zinka chciała dostać dom, ale nie mogła znaleźć wolnego miejsca, dlatego z przyjemnością obserwowała, jak dzieci zbierają jagody.

W sierpniu wszyscy znów się zaprzyjaźnili, zaczęli też robić zapasy na zimę.

Fall

Wrzesień przyniósł nowe odkrycia:nieznane ptaki wędrowne zatrzymywały się nad rzeką, aby odpocząć, aw powietrzu pojawiły się pajęczyny. Zinka też widziała, jak łowca wybił kuropatwy i spotkał takiego ptaka jak ona. Okazało się, że to Zinziver, a potem zaczęli mieszkać razem.

podsumowanie historii kalendarza Sinichkin

W październiku las zrzucił złoty strój i był pusty. W listopadzie spadł pierwszy śnieg, rzeka była pokryta lodem i zrobiło się dość zimno. A także w lesie pojawiła się straszna niewidzialność, która zabiła ptaki i zwierzęta.

Grudnia

Zinka poleciała razem ze swoim przyjacielem Zinziveremmiasto, w którym osiadła w ciepłej budce lęgowej - została powieszona na drzewie przez myśliwego z córką, którą ptak widział latem w lesie i na polu. Nieco później myśliwy przyniósł z lasu dużą białą sowę, która jesienią przeraziła wszystkich mieszkańców lasu.

Wreszcie nadszedł nowy rok, a Zinka już byłaWiedziałem, że słońce i ciepło wrócą razem z nim - tak można zakończyć podsumowanie Kalendarza sikorki. Ta informacja wystarczy na pamiętnik czytelnika.

Podobało mi się:
0
Popularne posty
Duchowy rozwój
Jedzenie
tak