Nowy projekt Andreya Proshkina „Orleans” - film,recenzje krytyków, które zostały określone jako kazanie fantasmagoryczne. Ma nawet wymowny i intrygujący podtytuł – „Fantasmagoria grzechu”.
Powieść „Orleans” została skomponowana przez wybitnego współczesnego,krajowy scenarzysta Jurij Arabow. Jego twórczość natychmiast zyskała miano trudnego opusu dla geniusza scenarzystów, dla którego nie da się sfilmować niczego przyzwoitego. Ale po wspólnej pracy nad Hordą, Arabow odważył się zaoferować ją Proszkinowi. Orlean to film z diametralnie odmiennymi recenzjami, od oślepiająco pochwalnych po miażdżąco krytyczne.
Sponsorem prowokacyjnego projektu Fundacji Kino,Film wyprodukował reżyser kanału TNT Igor Mishin. Natychmiast zaliczył obraz do głównego nurtu sztuki, porównując go z filmami Geographer Drank The Globe i Birdman, i był pewien, że w Rosji jest publiczność, która chce obejrzeć taki film. Jednak ze względu na specyficzne, ponure, narodowe poczucie humoru „Orlean” nie dotarł na międzynarodowe festiwale filmowe. Jego premiera odbyła się na Moskiewskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym. Jak dotąd filmowa próba odzwierciedlenia otaczającej nas nowoczesności w tej bardzo chaotycznej nowoczesności nie powiodła się zbytnio. Film „Orlean. Fantasmagoria grzechu”, recenzje nazywają próbą zaangażowania złej komedii absurdu, przesyconej krwawym szaleństwem i wymownym ezoteryzmem, niemal ortodoksyjnym kazaniem, że źle jest grzeszyć.
Orlean to film, którego aktorzy są praktyczniesą równi pod względem profesjonalizmu. MIFF wyróżnił tylko Elenę Lyadovą w nominacji „Najlepsza rola kobieca”. Akcja filmu rozgrywa się w odległym prowincjonalnym mieście Orleanie wśród stepów Ałtaju. Zepsuta fryzjerka Lidka (Elena Lyadova) prowadzi rozwiązłe życie seksualne, jedna po drugiej dokonuje aborcji. Chirurg Rudik (Oleg Yagodin) przypisuje pacjentom wyimaginowaną mastopatię i pod pretekstem badania sprowadza ich do domu, pozostawiając sparaliżowanego ojca. Policyjny śledczy Nevolin (Witalij Chajew) to prawdziwy przestępca, złodziej prawa. Ale wszystko zmienia się w momencie, gdy do miasta przybywa egzekutor (Viktor Sukhorukov) - tylko sumienie w ciele. Prześladuje grzeszników, doprowadzając ich prawie do szaleństwa.
Prosty opis nie jest w stanie oddać wszystkiego, copokaże widzom taśmę „Orleans”. Film otrzymał sprzeczne recenzje widzów, być może dlatego, że jego twórcy próbowali zrobić z fabuły przypowieść.
Podczas oglądania okazuje się, żeautorzy nakręcili konwencjonalną historię z wyraźnie wyrażoną moralnością. W nim bohaterowie mają na celu zilustrowanie świadomie groteskowych i przesadnie złożonych żywych ludzi. Ale czasami, malując grzeszność bohaterów, autorzy dają się ponieść emocjom i entuzjastycznie zaczynają nasycać historie grzeszników dzikimi szczegółami. Dlatego przeciętnemu laikowi trudno jest oglądać taśmę.
"Orleans" - film, recenzje publiczności, o którychzarzucać swoim twórcom brak smaku i poczucia proporcji. Oprócz powyższego pojawiają się inne problemy - dialogi bohaterów odwracają uwagę od tego, co się dzieje, ponieważ są przeładowane koncepcjami filozoficznymi, cytatami i nazwami. Część wizualna jest jak atak prostymi kątami, jasnymi kolorami, ekstrawaganckimi detalami. Rejestr występów aktorskich przeskakuje od wodewilu do cyrkowego przedsięwzięcia, męczy też obfitość sztucznej krwi.
„Orleans” – film, który nie był recenzowanyobojętni twórcy projektu. Proshkin i Arabow próbowali wytłumaczyć oburzonej publiczności, że styl groteski stoiska został przez nich celowo wybrany, ponieważ uważali, że jest to jedyny akceptowalny i nowoczesny sposób rozmowy z widzem. Technika ta miała złagodzić nadmierny patos moralizatorski. Ale najwyraźniej to nie zadziałało, a na ekranach pojawiła się bardzo wątpliwa i zbyt surowa przypowieść, udając czarną komedię absurdu.
Tak powstał Orlean – film, którego aktorzyocal ten dzień najlepiej, jak potrafią. Przede wszystkim taśma opiera się na grze Eleny Lyadovej, która po premierze filmu jest uważana za najjaśniejszą aktorkę filmową w Federacji Rosyjskiej, oraz wspaniałego aktora teatralnego z Jekaterynburga, Olega Jagodina, który zaczął grać w filmach tylko w tym roku. Ale nawet oni czasami czuli się wyjątkowo niepewnie w tandetnej, artystycznej scenerii, w której Proshkin rozwija swoją moralność-działanie.
Ostatecznie Orlean jest groteskowy, on…charakterystyczne jest moralizatorskie i ironiczne oderwanie się od przedstawianej rzeczywistości. To film o tym, jak każdy bez wyjątku ma w szafie szkielety. A pewnego dnia nadejdzie chwila, kiedy będziesz musiał zapłacić za wszystko od razu. Nie możesz przewidzieć i przewidzieć, kiedy i gdzie twoje sumienie cię złapie i dostanie. Ale w tym momencie osoba będzie najbardziej bezbronna. Jest to bezpośrednie odniesienie Orleanu do Mistrza i Małgorzaty i nie jest to jedyne. Film „Orleans” to bez wątpienia najmocniejsze stwierdzenie o naszej nowoczesności. W filmie nie ma dziennikarstwa, tym różni się od „Lewiatana”, ale te dwa obrazy można śmiało postawić na tym samym poziomie. I zdecydowanie powinieneś obejrzeć taki film.
Nie wiadomo, co motywowało YuriArabow i dlaczego nazwał swoją osadę Orlean. Być może to tylko dźwięczne imię, które wielokrotnie pojawia się w nazwach zagranicznych filmów i seriali telewizyjnych. Na przykład: