Feodulova Svetlana jest bardzo młoda, ale zainteresowanie jej pracą jest duże zarówno w Rosji, jak i za granicą.
W rodzinie rosyjskich pracowników w Moskwie 12 maja 1987 r.rok urodziła się córka o imieniu Svetochka. Rodzina Feodulovów lubiła muzykę. Tata przyszłej piosenkarki miał dobre ucho, moja mama ukończyła szkołę muzyczną i marzyła o zostaniu piosenkarką lub aktorką w młodości, ale nie wyszło. Oczywiście rodzice, którzy interesowali się muzyką, zaczęli uczyć córki gry na pianinie w szkole muzycznej. Szaliapina. Dlatego, gdy dorośli zauważyli, że córka ma głos, została wysłana na przesłuchanie w wieku siedmiu lat.
Feodulova Svetlana natychmiast wciągnęła się w siebieuwagę nauczycieli. Z radością zebrała wszystko, co jest potrzebne: słuch idealny, niesamowity głos obejmujący pięć oktaw, muzykalność i artyzm. Więc Feodulova Svetlana przyszła do chóru dziecięcego. Popova i szybko została jej solistką. Ale była też złożoność. Jej wysoki głos przebił się przez chór, nie mieszając się z nim. W zespole czy w chórze ten rodzaj głosu mocno się wyróżnia i trzeba dołożyć wielu starań, aby bez jego psucia uzyskać dźwięk spółgłoskowy, który dziecku się udało. Organizacja i dyscyplina pozwoliły dziewczynie dobrze sobie radzić wszędzie - zarówno w szkole muzycznej, jak iw szkole średniej, w której Sveta interesowała się zarówno naukami ścisłymi (matematyka i fizyka), jak i humanistycznymi (literatura, historia). W wieku 8 lat Svetlana Feodulova po raz pierwszy pojawiła się na scenie z orkiestrą Pletnev. Za kulisami było bardzo przerażająco. Ale na scenie, czując ciepłe przyjęcie publiczności, śpiewając kilkakrotnie na bis, dziewczyna zdała sobie sprawę, że będzie piosenkarką.
Aby jednak zostać profesjonalistą, który potrafi wykorzystać wszystkie możliwości unikalnego głosu, jaki daje natura, trzeba się wiele nauczyć.
W ostatnich latach standardy operacyjne były bardzoUległo zmianie. Teraz moda jest na mocniejsze głosy, można nawet powiedzieć, że dramatyczne. Dlatego partie czysto koloraturowe wykonują soprany mezzokoloraturowe, np. „The Olympia Doll” Jacquesa Offenbacha.
Rodzaj głosu Svetlany Valerievny różni się tymże przy odrobinie wysiłku, z odrobiną oddechu można to wyraźnie usłyszeć w tak dużych salach jak La Scala, Teatr Maryjski i Teatr Bolszoj. Dźwięk tego głosu z łatwością przelatuje nad orkiestrą i jest słyszalny wszędzie, ponieważ wysokie nuty są bardzo ulotne. Można zwrócić uwagę na to, że kiedy mocne soprany śpiewają na pianissimo, to są lepiej słyszane. Ale wciąż jest wystarczająco dużo pracy dla Svetlany z głosem. Jej top jest bez skazy, a według samej piosenkarki najwyższa oktawa jest jej ulubioną. Z przyjemnością wchodzi w czwartą oktawę. Ale koloraturowy dźwięk jest dźwięczny, czasem trudno go zmiękczyć. Specyfika głosu koloraturowego polega również na tym, że łatwo osiągając górne nuty, tworząc tam koloraturę, równie łatwo śpiewa się na dolnych nutach, osiągając F małej oktawy. Ale tu jest środek, kilka dźwięków przejściowych jest trudnych i żeby go zdobyć, trzeba szukać doznań, śpiewać specjalne wokalizacje i ćwiczenia. Ale młoda piosenkarka ma zarówno przemyślany stosunek do pracy, jak i analizę wszystkiego, co już zostało zrobione. Ze spokojną przyjemnością opowiada o płycie w Rosji i w Księdze Guinnessa w 2010 roku, kiedy otrzymała tytuł „Najwyższy kobiecy głos na świecie”. W Rosji piosenkarka mieszka na 9. piętrze, a kiedy zaczyna śpiewać w domu, zwłaszcza jeśli dzieje się to latem, a okna są otwarte, poniżej gromadzi się tłum słuchaczy. To po raz kolejny potwierdza, że wysokie tony są bardzo ulotne.
Oczywiście królują w nim te imprezy i romanse, m.inktóry z filigranową precyzją odsłania cały urok wysokiego, czystego głosu. Aria z lalki Olympia z opery Offenbacha czy Królowa nocy z „Czarodziejskiego fletu” Mozarta jest wykonywana na pointe niezwykle artystycznie. W trakcie wykonywania fabryka lalek kończy się, a składana prawie na pół przestaje śpiewać. Ale mistrz wychodzi z kluczem, włącza lalkę, a ona wykonuje uroczy gest, pokazując, że trzeba ją pocałować w policzek, a potem śpiewa dalej. Innym ciekawym współczesnym momentem jest wykonanie Arii Divy Plavalaguny z filmu „Piąty element”. Przed nami prace nad wirtuozowskimi wariacjami G. Procha, których od pięćdziesięciu lat nikt nie słyszał, ponieważ nie było odpowiadających im głosów. Również w planach piosenkarza „Słowik” Alyabyeva i Saint-Saensa oraz „Ave Maria” I.S. Kawaler.
W 2011 r. Swietłana przydarzyła się mistykahistoria. Przypadkowo miała wolny wieczór. Dziewczyna przeszła mostem Karola i wyraziła życzenie - spotkać się z tym jedynym. A następnego dnia wszyscy impresario na mocy umowy zwolnili ją z pracy. Zadzwoniła do znajomych i poszła odwiedzić ich przyjaciół. Kiedy wszyscy się zebrali, drzwi się otworzyły i wszedł książę z bajki, który przez cały wieczór posyłał Sveta spojrzenia i uśmiechy. Nazywał się Siergiej Chomicki. W młodości marzył o dziewczynie i uchwycił jej wizerunek na papierze. Okazało się, że jest to portret Svetlany, który jest starannie przechowywany w ich rodzinie. A Siergiej złożył ofertę, kiedy płynęli łodzią po Wełtawie. Wspaniała suknia ślubna została wykonana we Włoszech. Bukiet i dodatki panny młodej Sveta wybrała te najbardziej romantyczne.
Śpiewaczka operowa Svetlana Feodulova to wyjątkowe rosyjskie dziedzictwo. Nasz kraj nie jest skąpy w talentach i jesteśmy z nich dumni.