Имя этого человека часто звучало в средствах Środki masowego przekazu w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. A stosunek do niego był bardzo niejednoznaczny. Dla niektórych Oleg Gordievsky był bohaterem, dla innych zdrajcą. Obecnie zaczęli o nim zapomnieć. Spróbujmy pamiętać o tej niezwykłej postaci.
Oleg Antonovich Gordievsky, którego biografiastał się przedmiotem ścisłej analizy kilku wiodących agencji wywiadowczych świata, urodził się 10 października 1938 r. w Moskwie w rodzinie oficera NKWD. Ta okoliczność pod wieloma względami predestynowała go do wyboru ścieżki życiowej. Po ukończeniu Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych w 1962 r. Oleg Gordievsky rozpoczął służbę w Pierwszej Głównej Dyrekcji KGB ZSRR. Przez kilka lat pracował pod przykrywką dyplomatyczną w wielu krajach Europy Zachodniej dla służb wywiadowczych Związku Radzieckiego.
Na początku 1969 r. Urzędnik konsularnyambasada radziecka w Danii, Oleg Gordievsky, z własnej inicjatywy skontaktował się z brytyjskimi służbami specjalnymi w Kopenhadze i zaoferował im swoje usługi. Jego propozycja została przyjęta. Od tego momentu kończy się radziecka część jego biografii. Oleg Gordievsky wrócił do Moskwy jako angielski szpieg.
Oleg Gordievsky sam zapewnia, że jego zamach stanuświadomość pojawiła się w 1956 r. po przeczytaniu mowy N.S. Chruszczow na XX Kongresie zbrodni Stalina. Ostateczna decyzja o pracy przeciwko reżimowi politycznemu w Związku Radzieckim została podjęta po wkroczeniu wojsk radzieckich do Czechosłowacji w sierpniu 1968 r., Kiedy miały miejsce wydarzenia praskiej wiosny.
Na zewnątrz wszystko było całkiem dobrze.Oleg Gordievsky wrócił do Kopenhagi na swoje poprzednie miejsce z promocją. Na początku lat siedemdziesiątych służył w Moskwie w centralnym aparacie dyrekcji wywiadu. Następnie, pod przykrywką dyplomatyczną, został powołany do sowieckiej rezydencji w Londynie, którą później kierował. Niemniej jednak, pod pretekstem powołania na wiodącą pozycję w KGB ZSRR, został odwołany do Moskwy. W stolicy Oleg Gordievsky zdał sobie sprawę, że był narażony i obserwowany. Czekanie na nieuniknione aresztowanie popycha go do desperackiego kroku.
Ucieczka nieudanego szpiega spowodowała sprawiedliwośćrezonans w środowisku dyplomatycznym i zachodnich mediach. Przez pewien czas Oleg Gordievsky był w centrum wielkiej uwagi swojej osoby. Nie zamierzał trzymać buzi na kłódkę, więc z wielką przyjemnością przekazał wszystkie informacje wywiadowcze brytyjskim służbom specjalnym. Doprowadziło to do rezygnacji, ujawnień i spraw karnych przeciwko wielu wybitnym brytyjskim przywódcom, którzy współpracowali z wywiadem sowieckim. Jesienią 1985 r. Na podstawie informacji Olega Gordievsky'ego 31 pracowników ambasady radzieckiej zostało wydalonych z brytyjskiej stolicy. Jak zwykle formułuje się w prasie „dla działań niezgodnych ze statusem dyplomatycznym”. Jako środek symetryczny na zasadzie wzajemności, tylko 25 pracowników zostało wydalonych z Moskwy, najwyraźniej ambasada potrzebna do wyrównania liczby szpiegów nie została znaleziona. Była to największa tego typu wymiana w całej historii stosunków dyplomatycznych Związku Radzieckiego z państwami Europy Zachodniej.
Uszkodzeni i emerytowani szpiedzy często pisząwspomnienia o jego pełnym przygód i niebezpiecznym życiu. Zawsze istnieje pewien popyt na taką literaturę. Oleg Gordievsky nie był wyjątkiem. „Następny przystanek to strzelanie” - tak brzmiała jego książka opublikowana w Londynie. Opisuje szczegółowo metody pracy oficerów ochrony w kraju i daleko poza jego granicami. Nie można powiedzieć, że ta książka stała się bestsellerem, ale odniosła pewien sukces. Został przetłumaczony na języki obce, a nawet opublikowany w Rosji.