Na przykład dlaczego Ukraińcy nazywani są „Ukraińcami”? Skąd wziął się ten obraźliwy pseudonim? Czy to naprawdę obraźliwe? Wymyślmy to.
Po przeprowadzeniu analizy semantycznej onznaleziono tureckie korzenie. „Ho” jest synem w tłumaczeniu, a „hol” oznacza niebo. Okazuje się bardzo pięknie. Wyrażenie „syn niebios” nie wydaje się ani obraźliwe, ani obraźliwe. Ale dlaczego Ukraińcy nazywani są Ukraińcami? Jakoś ta narodowość nie czerpie z takiego pseudonimu, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę kontekst, w którym jest używany. W końcu wszystkie żarty, w których wspomniany jest „herb”, nie mówią o boskiej esencji człowieka, ale wręcz przeciwnie. Termin jest używany w sensie uwłaczającym. Ludzie są obdarzeni takimi nie dekorującymi cechami, jak przebiegłość i chciwość. Niektórzy ludzie nadal uważają, że na Ukrainie, oprócz wódki i tłuszczu, nie ma innych wartości uznawanych na szczeblu krajowym.
Zrozumienie, dlaczego Ukraińcy nazywani są Ukraińcami,nie można nie wspomnieć o pojawieniu się najbardziej „promowanych” przedstawicieli narodu. I to, jak wiecie, byli Kozacy z Zaporoża. Pamiętasz zdjęcie I. Repin? Przedstawia kolorowych Kozaków, z których najbardziej uderzającą cechą jest długi kosmyk zdobiący łysą głowę. Ten szczegół można również nazwać grzebieniem, tj. Grzebieniem, jak u niektórych ptaków. Być może pochodzenie ofensywnego pseudonimu jest spowodowane właśnie tą charakterystyczną cechą, z której kozacy byli tak dumni. Tylko Ukraińcy się z tym nie zgadzają. Nazywają kosmyk włosów grzebieniem lub siedzącym trybem życia. Oczywiście tutaj nie ma związku z Khokhl.
Zastanawiając się, dlaczego Ukraińcy nazywani są Ukraińcami,naukowcy niezmiennie podnoszą warstwy historii. I tak się okazało. Okazuje się, że w języku mongolskim istnieje podobna dźwiękowo koncepcja: „hal-goal”. Oznacza „niebiesko-żółty”, który, jak wiadomo, jest kombinacją kolorów współczesnej ukraińskiej flagi państwowej. W czasie jarzma tatarsko-mongolskiego wojownicy z Galiko-Wołynia działali z takimi sztandarami. Zostały tak nazwane kolorami sztandarów. Z czasem słowo to może ulec zmianie i zmienić się w „herb”. Oczywiste jest, że taka koncepcja nie implikuje niczego obraźliwego. Wręcz przeciwnie. Pokazuje przynależność do tej części kraju, w której mieszkają ludzie, którzy uważają się za prawdziwych Ukraińców, w przeciwieństwie do reszty. Ale to oni są najczęściej obrażani. Paradoks!
Badacze natknęli się na te terminyna bardzo interesujących faktach. Tak więc, zgodnie z ich rozwojem naukowym, „ukraiński” i „herb” wcale nie są tym samym, przynajmniej dla niektórych terytoriów. Na Syberii już w XIX wieku przydomek ten nadawano wszystkim ludziom z południowego zachodu. Definicja „herbu” obejmowała zarówno Kozaków, jak i Białorusinów, którzy generalnie nie są w żaden sposób związani z Ukrainą. Ogólnie wezwali wszystkich południowych Rosjan, którzy przenieśli się na zaśnieżone terytoria kraju. A w delcie Dunaju są staroobrzędowcy, którzy nazywają wszystkich prawosławnymi chrześcijanami innymi niż oni. Teraz mieszkają w mieście Vilkovo.
Najlepiej jest znaleźć znaczenie dowolnego słowakontaktuj się z tłumaczami, którzy przeprowadzili badania z naukowego punktu widzenia. Jednak zapytani, dlaczego Ukraińcy są Ukraińcami, nie mają jednego zdania. Tak więc S. I. Ozhegov rozpoznaje tożsamość pojęć, a V. I. Dal polemizuje z nim. Współcześni badacze uważają, że „khokhol” to obraźliwa, obraźliwa nazwa dla przedstawiciela narodowości, o konotacji szowinistycznej. Są badacze, którzy twierdzą, że słowo to jest zabawne i znajome.
W rzeczywistości tylko ci, którzydla siebie nadaje temu słowu znaczenie negatywne. Większość ludzi uważa, że ten termin oznacza tylko przynależność danej osoby do określonego narodu. Jest używane jako nazwa znana, cieplejsza i bardziej znajoma niż oficjalny „ukraiński”. Można oczywiście narzucić mu semantyczny ładunek, wyniesiony z anegdot. Tam, podsumowując, „herb” jest pozycjonowany jako osoba poszukująca lepszego miejsca. Jego ojczyzną nie jest Ukraina, ale miejsce, w którym ludzie żyją lepiej. Tylko czy poważni ludzie budują swój system koncepcyjny w oparciu o obraźliwe historie? W słowach takich jak „herb” czy „moskal” nie ma nic obraźliwego, jeśli używa się ich jako określenia przynależności do integralnego i zjednoczonego narodu (oczywiście przyjaznego).
Zatem wiarygodna definicja naukowapochodzenie słowa „herb” nie istnieje. Każde z opisanych założeń może mieć również zastosowanie. To nie jest ważne. Właściwie sensowny jest cel, w jakim dane słowo jest używane. Jeśli zostanie użyty w przyjaznej rozmowie, to dla Ukraińca nie ma nic obraźliwego. Co więcej, są ludzie, którzy tak nazywają innych „Rosjan”, zarówno Rosjan, jak i Białorusinów. Dla nich herbem jest prawosławny chrześcijanin żyjący w przestrzeni poradzieckiej.