Nic tak nie uspokaja duszy i oczuspokojny i miarowy bieg rzeki. Piękno wybrzeża pozwala w pełni cieszyć się wakacjami, a wielowiekowa historia (przecież rzeki „żyją” setki lat) czyni to miejsce tajemniczym.
W Ameryce Północnej najbardziej znaną drogą wodną o bogatej historii i niezaprzeczalnym znaczeniu gospodarczym jest rzeka św. Wawrzyńca. Zbiornik o wyjątkowym pięknie i popularności ma wiele cech i charakterystycznych cech, które są doceniane zarówno przez lokalnych mieszkańców, jak i zagranicznych turystów.
Historycznie, w okresiePodczas wojny siedmioletniej rzeka św. Wawrzyńca i jej dolina okazały się teatrem wojny między Francuzami a Brytyjczykami. Pomimo tego, że ziemie zostały przejęte przez Wielką Brytanię, prowincja Quebec uparcie pozostawała wierna francuskiej fladze: ludzie mówili po francusku, pielęgnowali i przekazywali swoje tradycje z pokolenia na pokolenie.
Całe dorzecze rzeki św. Wawrzyńca to z pewnością malownicze miejsca, ale tutaj, w Quebecu, szczególnie odczuwalny jest urok starej Europy, przeniesionej przez jej mieszkańców z ojczyzny w najbardziej niezawodnym pojemniku – w sercu.
Najwyraźniej to terytorium rzeczywiście błogosławione Św. Wawrzyńca. rzeka pełny, malowniczy, przyciąga wieluturyści. Możliwy jest tutaj przepływ ogromnych oceanicznych statków towarowych i pasażerskich. Co prawda chodzą po sztucznie utworzonych kanałach obwodnicowych, ale to tak naprawdę nie ma znaczenia, bo żegluga przynosi ogromne korzyści ekonomiczne dwóm krajom, przez które przepływa rzeka – Kanadzie i Stanom Zjednoczonym.
Rzeka Świętego Wawrzyńca pochodzi z jeziora Ontario i wpada do zatoki o tej samej nazwie, łącząc Grupę Wielkich Jezior z Oceanem Atlantyckim.
Nieco na zachód od Montrealu natura nagrodziła rzekęliczne bystrza i bystrza, które utrudniają nawigację. Omijając te niedoskonałe i zbędne z punktu widzenia każdego kapitana formacje, zbudowano kilka szerokich i głębokich kanałów, którymi przez osiem miesięcy w roku mogą wpływać w głąb lądu duże statki oceaniczne.
Pomysł i jego wdrożenie były wspierane ekonomicznie przez dwóchnajwiększych krajach Ameryki Północnej, co pozwala na zorganizowanie płynnego przepływu towarów i turystów. Ale fauna rzeczna została zniszczona przez budowę kanałów: minogi morskie, które przedostały się do rzeki, praktycznie zniszczyły całą rodzimą populację słodkowodną (ryby).
Standardem jest nazywanie rzeki jednym z największych cieków wodnych w Ameryce Północnej, chyba że ktoś, kto nigdy nie słyszał o niesamowitych cechach i historii zbiornika, odwróci język.
To niezwykła rzeka - rzeka św. Wawrzyńca.Specyfika rzeki polega na mieszaniu się wody słodkiej i słonej - w rzeczywistości dwa bardzo podobne i zupełnie różne światy wodne. Również wyjątkowość zbiornika polega na obecności tutaj jednego z największych i najpiękniejszych fiordów na świecie – Saguenay, a także w „kropkowanym” kanale z wieloma dużymi, małymi i malutkimi wysepkami.
Zwykle na pytanie, gdzie jest rzeka św. Wawrzyńca, Kanadyjczycy odpowiadają: „W ogrodzie Wielkiego Ducha”. Ta legenda Irokezów stała się kolejną atrakcją rzeki. Pięknie przedstawiona historia powstania „Tysiąca wysp” przyciąga turystów jak magnes.
Oto krótkie podsumowanie tej legendy.Wielki Duch (znany również jako Stwórca) nagrodził plemiona indiańskie żyzną ziemią pod warunkiem, że zaprzestaną walki na zawsze. Indianie obiecali żyć w pokoju, ale po chwili nie mogli się powstrzymać i ponownie ruszyli na wojenną ścieżkę. W tym celu Bóg zażądał zwrotu daru. Przedstawiciele plemienia owinęli ziemię płótnem i zaczęli podnosić ją w niebo. A kiedy ogromny tobołek prawie dotarł do firmamentu, ktoś nie trzymał końca płótna, ziemia rozsypała się i rozsypała wzdłuż koryta rzeki i pobliskich jezior.
Dokładna liczba wszystkich wysp i wysepek byławyprodukowane na początku XVIII wieku: podzielono je według wielkości, uzyskując w ten sposób osiem grup wysp. Łączna liczba wysp to około dwóch tysięcy.
I od tego czasu takie nieruchomościmożna było kupić za zaledwie grosze, wielu armatorów i innych obywateli chętnie kupowało jedną lub kilka wysp, opowiadając w gronie przyjaciół, że św. Wawrzyniec dał im ziemię. W tym czasie rzeka posiadała jeszcze bogate zasoby rybne, na pobliskim brzegu można było zaopatrzyć się w wysokiej jakości materiały budowlane.
A teraz większość małych wysepek jest zamieszkana isą własnością prywatną. A duże wyspy to parki przyrody, skanseny, kompleksy hotelowe, a nawet miejsca do spania.
Wszystkie wyspy są podzielone między USA i Kanadę, ale pływanie na obcych wodach terytorialnych nie wymaga wizy.: rzeka św. Wawrzyńca pozwala podróżnikom cieszyć się obydwoma krajami na przemian przez kilka godzin.
Jeden z zabytków stworzonych przez człowiekaWysoki Most Tysiąca Wysp nosi imię św. Wawrzyńca. Wygięty łukiem nad korytem rzeki most wznosi się na wysokość 20-piętrowego budynku i łączy dwa miasta: Ivy Lee (USA) i Collins Landing (Kanada). Most jest dość stary, został zbudowany w 1938 roku. Jest bardzo sceniczny.
Turystów, którym nie obcy jest romans, bardziej niż innych przyciąga wyspa zwana Sercem, która zna tak smutną historię miłosną, że żywe serce zostaje przez nią rozdarte na strzępy.
Na wyspie jest wiele wdzięcznych budowli,większość z nich to zamki. Niektóre z nich wyglądają jak średniowieczne, inne – na Disney, ale każdy z nich świadczy o tym, że zostały zbudowane, przynajmniej dla księżniczek.
I do pewnego stopnia tak jest.Jeden z zamków, najbardziej romantyczny i wspaniały, wybudował dla jego żony Luizy Niemiec Boldt. Zachował tajemnicę budowlaną, przygotowując królewski prezent dla swojej żony. Gdy prace dobiegały końca, Boldt otrzymał telegram z Filadelfii, że Louise zmarła. To zmusiło zakochanego rycerza do przerwania wszelkich prac i opuszczenia wyspy, aby nigdy nie wracać.
Odszedł, ale zamek pozostał. Jego historia została zachowana przez wieki. Teraz stała się najbardziej wzruszającą na całym tysiącu wysp.
Historia św. Wawrzyńca byłaby niepełna, gdyby nie wspomnienie bogatego i niezwykłego świata zwierząt rzeki.
W której rzece można jeszcze spotkać płetwala błękitnego, wielkiego wieloryba bieługę i płetwala płetwala? Połączenie flory i fauny jest tutaj tak różnorodne, że jest uznawane za najbardziej niezwykłe na świecie.
Ryby, mimo inwazji minoga, w rzeceistnieje około 200 gatunków. Jest także domem dla ponad 20 gatunków gadów i płazów, ponad 300 gatunków ptaków gniazdujących na brzegach św. Wawrzyńca i pobliskich jeziorach.