Ruch olimpijski pod koniec lat siedemdziesiątychbył na skraju upadku. Prowadzenie igrzysk było nieopłacalne dla gospodarza, a duże miasta nie chciały wydawać dużych pieniędzy na wydarzenia sportowe. Jednak w najbardziej krytycznym momencie Juan Antonio Samaranch stał na czele Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Zwolennik faszystowskiego dyktatora, mistrza świata w hokeju na lodzie, możliwy agent KGB, markiz - historia życia tej osoby jest pozornie skreślona ze stron powieści przygodowej
Samaranch Juan Antonio urodził się w 1920 rokuw Barcelonie w bogatej rodzinie producentów tekstyliów. Przyszły szef ruchu olimpijskiego od dzieciństwa przyjaźni się ze sportem i gra z powodzeniem w hokeja.
Początek biografii Juana Samarancha zbiegł się zczas z tragicznymi i krwawymi kartami z życia Hiszpanii. W latach trzydziestych w kraju wybuchła wojna domowa i wkrótce 18-letni hokeista został wcielony do armii republikańskiej. Juan Antonio Samaranch nie przyjął zaproszenia i uciekł do Francji. Tam zdecydował, że idee dyktatora Franco są mu bliższe i po krótkim czasie wrócił do swojej ojczyzny, dołączając do falangi złowrogiego generała.
Republika dobiegła końca, przy potężnym militarnym wsparciu Niemiec generał Franco stłumił opór, a Samaranch Juan Antonio postanowił kontynuować naukę i wstąpił do barcelońskiej szkoły biznesu.
Pochodzący z Barcelony był bardzo wszechstronnyosoba, która z powodzeniem połączyła kilka rodzajów działań. Samaranch Juan Antonio nie opuszczał lekcji hokeja na rolkach, poza tym pracował jako dziennikarz w gazecie sportowej „La Prensa”. Jako zagorzały fan FC Barcelony nie mógł zignorować ogłuszającej porażki swojej ulubionej drużyny z Realem Madryt wynikiem 11: 2. Na łamach swojej gazety Samaranch ostro skrytykował madrycki klub, za który został natychmiast zwolniony.
Po zakończeniu kariery dziennikarza sportowego rzucił się na oślep w rodzinną firmę i odniósł wielki sukces w branży tekstylnej.
Jednak Juan nie zerwał całkowicie ze sportem.Nadal aktywnie grał w hokeja, a po zakończeniu aktywnej kariery został trenerem. To właśnie z Samaranchem po raz pierwszy w historii hiszpańskiej reprezentacji udało się zdobyć tytuł mistrza świata, pokonując niezwyciężonego Portugalczyka w 1951 roku. Pireneje stały się następnie 15 razy najsilniejsze na planecie i to przyszły szef MKOl stał u źródeł tych zwycięstw.
Niespokojny Hiszpan nie ograniczył się do wyczynówaren i postanowił spróbować swoich sił w zarządzaniu sportem na najwyższym poziomie. Od 1955 do 1962 roku Juan Antonio Samaranch był kuratorem Rady Miejskiej Barcelony ds. Sportu. Nie bez sukcesów brał udział w życiu politycznym w całej Hiszpanii. Przez dziesięć lat z rzędu Samaranch zasiadał w niższej izbie parlamentu. W 1966 roku został powołany na stanowisko Przewodniczącego Narodowego Komitetu Olimpijskiego.
Jednak wszystko się kończy i w 1977 roku umiera generał Franco, którego wieloletnim zwolennikiem był pochodzący z Barcelony.
Zostaje ambasadorem Hiszpanii w ZSRR, którypraktycznie oznaczało link z kraju. Dopiero po śmierci Franco Hiszpania przywróciła stosunki dyplomatyczne ze Związkiem Radzieckim, a Juan Antonio Samaranch stanął przed ciężkim i niewdzięcznym zadaniem naprawy stosunków z byłymi wrogami. Jednak znakomicie poradził sobie ze swoją pracą iw ciągu trzech lat pracy dyplomatycznej zdobył wielu rosyjskich przyjaciół oraz szerokie grono znajomych. Z tego powodu wielu wrogów Hiszpana zaczęło twierdzić, że został zwerbowany do agentów KGB podczas pracy dyplomatycznej w Moskwie.
Mimo wszystkich kłopotów w domu SamaranchJuan Antonio nadal cieszył się ogromnym autorytetem w MKOl. W 1974 roku został wiceprzewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i był uważany za jednego z najbardziej szanowanych działaczy sportowych.
Praca dyplomatyczna również się opłaciłaSamaranch. Na regularnym posiedzeniu MKOl w Moskwie, na krótko przed rozpoczęciem Igrzysk, został wybrany na stanowisko prezesa tej organizacji, przed Williem Daumem z Niemiec. Hiszpan został wybrany w dużej mierze dzięki poparciu ZSRR, który zapewnił mu głosy krajów z obozu socjalistycznego.
Samaranch ma trudne dziedzictwopoprzednia instrukcja. MKOl miał poważne problemy finansowe, igrzyska były nierentowne, a międzynarodowy ruch olimpijski był na skraju upadku.
Jednak wykwalifikowany biznesmen zrobił prawdziwyrewolucja w światowej organizacji sportowej. Ustanowił niezależność finansową MKOl, zdołał ustanowić sprzedaż praw telewizyjnych do transmisji Igrzysk oraz zaproponował rozszerzenie programu olimpijskiego zawodów.
Dzięki Samaranch publiczność wreszcie była w staniezobaczyć gwiazdy światowego futbolu na igrzyskach olimpijskich, kiedy to w 1988 roku rozwiązano konflikt między MKOl a FIFA, a wielu znanych piłkarzy mogło wziąć udział w igrzyskach w Seulu. To w erze Samarancha na turniej koszykówki przybyła amerykańska drużyna koszykówki, składająca się nie ze studentów, ale z zawodników NBA.
Paradoksalnie, stwierdziło wielu nieżyczliwychwinić Samarancha za jego zasługi, oskarżając go o nadmierną komercjalizację igrzysk i morderstwo ducha olimpijskiego. Niemniej jednak legendarna postać sportowa z godnością wypełniała swoje trudne obowiązki do 2001 roku, po czym zrezygnował, pozostając dożywotnim honorowym przewodniczącym MKOl.
W 1955 roku polityk i biznesmen poślubił Marię Teresę Salizax.
Tytuł Juana Antonio Samarancha to markiz, ale dla światowego ruchu olimpijskiego stał się prawdziwym cesarzem.