Ten człowiek, będący protegowanym samego Lawrence'aBeria był krwawym katem w systemie totalitarnej machiny rządu państwowego, która zniszczyła i represjonowała miliony obywateli radzieckich. Bogdan Kobulov był, jak mówią, oficerem bezpieczeństwa w samym szpiku kostnym. Warto zauważyć, że za zasługi w swojej pracy otrzymał całą serię medali i zamówień. Jednak wtedy sąd odbierze wszystkie nagrody Czekistowi, a sam Bogdan Kobulov zostanie zastrzelony za swoje krwawe okrucieństwa. Co było niezwykłego w jego biografii? Rozważmy to pytanie bardziej szczegółowo.
Kobulov Bogdan Zakharovich urodził się 1 maja 1904 rw stolicy Gruzji. Jego ojciec zarabiał na szyciu ubrań. Przyszły oficer bezpieczeństwa, po ukończeniu szkoły średniej w 1921 r., Wstąpił do służby w Oddzielnej Kaukaskiej Armii Czerwonej.
W tym czasie prowadził aktywną propagandę bolszewizmu w brygadach kawalerii. Ponadto Bogdan Kobulov był jednym z inicjatorów utworzenia oddziału 26 komisarzy z Baku.
W okresie od 1922 do 1926 roku młody człowiek pracował w Czeka w Gruzji. Następnie został przeniesiony do GPU.
Na początku lat 30. Kobulov Bogdan (narodowość -Ormianin) zajmuje już odpowiedzialne stanowiska w tajnym wydziale politycznym Państwowej Administracji Politycznej Gruzji. Kilka lat później pojedzie w podróż służbową do Persji. W 1936 r. Kariera czekisty zaczęła się szybko rozwijać: powierzono mu kierownicze stanowisko w NKWD gruzińskiej SRR. Rok później Bogdan Kobulov był już asystentem Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych Gruzji, a kilka miesięcy później został wiceministrem spraw wewnętrznych w swojej ojczyźnie.
W 1938 roku przeniesiono Bogdana Zacharowicza doMoskwie do jednostki śledczej NKWD ZSRR. Ułatwił to sam Lavrenty Pavlovich, który udzielił Kobulovowi poważnego patronatu i pomocy w pracy operacyjnej, gdy był jeszcze pracownikiem GPU Gruzji. Wkrótce prawą ręką Berii został Bogdan Zacharowicz: razem pracowali nawet nad sprawą Jeżowa. Pod koniec lat 30. Kobulov był już na czele Jednostki Śledczej NKWD ZSRR.
Na krótko przed wybuchem II wojny światowej był jednym z inicjatorów masakry pojmanych polskich oficerów. W sumie zginęło wówczas około 40 tysięcy osób.
W 1944 roku Kobulov Bogdan, którego biografiacieszy się dużym zainteresowaniem historyków, brał udział w deportacji ludów radzieckich, w tym Kurdów, Tatarów krymskich, Inguszów, Czeczenów. W tym samym czasie doszło do ludobójstwa na dużą skalę: często rozstrzeliwano ludzi bezpośrednio w pociągach. Tych nielicznych, którzy cudem ocaleli, podwładni Bogdana Zacharowicza sadzili na otwartym polu bez picia i lekarstw. Za eksmisję ludów Kobulov otrzymał Order Wojny Ojczyźnianej I stopnia i Order Suworowa I stopnia.
Innym obszarem pracy protegowanego Berii jestpróby ukarania ukraińskich nacjonalistów, którzy wyjechali do Niemiec. W połowie wojny Bogdan Zacharowicz zorganizował deportację niemieckich jeńców wojennych ze strefy frontu. Jego bezpośredni przywódcy w osobie Berii i Stalina z reguły nie angażowali oddanego czekisty w sprawy polityczne, wydając mu rozkazy o przerażających działaniach publicznych.
Kobulov nie brał udziału osobiście w torturowaniu ludzi,odbywanie kary. W tym celu na jego oddziale były specjalnie przeszkolone osoby. Wyjątkiem byli ci, którzy wcześniej zajmowali odpowiedzialne stanowiska w państwie sowieckim.
W 1945 roku awansował na asystentaLudowy Komisarz Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR. Ale rok później Kobulov został przeniesiony do Urzędu Mienia Radzieckiego za granicą i pracował w tej strukturze do 1953 roku. Potem umiera „przywódca narodów”, a władza w kraju na krótko przechodzi na Berię, który mianuje Bogdana Zacharowicza pierwszym asystentem ministra MSW ZSRR. Ale kilka miesięcy później Ławrenty Pawłowicz został aresztowany. Ten los spotkał również Kobulova.
Został oskarżony o szpiegostwo i sabotaż.Jednak nie przyznał się do tego, odmawiając podpisania kopii przesłuchań na maszynie. W grudniu 1953 roku na mocy postanowienia sądu Bogdan Kobulov został rozstrzelany. Dwa lata później brat czekisty Hmajak, który nie był w żaden sposób związany z polityką, został uznany za szpiega i sabotażystę. Zastrzelono również krewnego.