O tym geograficznym punkcie planety słychać tylkoentuzjastyczne recenzje pełne radosnych emocji. Bali to bajecznie piękna wyspa z unikalną florą i fauną. Posiada również bogatą tradycję kulturową. Dlatego możemy śmiało powiedzieć, że są to prawdziwe i prawdziwe recenzje turystów. Odpoczynek na Bali to świetna okazja do zregenerowania sił, nabrania pozytywności i radości.
Wybór jest niewielki:są to albo plantacje ryżu w Ubud, albo przybrzeżne terytoria wyspy. Z dala od oceanu infrastruktura, delikatnie mówiąc, nie jest rozwinięta: w Internecie występują przerwy i praktycznie nie ma połączenia transportowego. Ale Ubud przyciąga turystów niskimi cenami mieszkań na wynajem i brakiem zgiełku kurortu: życie jest ciche i zmierzone.
Linia brzegowa przyciąga surferów z całego świata.Również ludzie, którzy są po prostu zakochani w oceanie, wolą mieszkać nad wodą. Ale za piękno i wygodę trzeba zapłacić: ceny za usługi i zakwaterowanie w tych obszarach są znacznie wyższe niż w „kontynentalnej” części Bali. Recenzje turystów w sieci wskazują, że kradzieże szerzą się na zatłoczonych obszarach przybrzeżnych. Jest tam też bardzo głośno i brudno.
Na południu i południowym zachodzie Bali życie toczy się pełną parą i to przez całą dobę. Jest dużo hałasu, zamieszania, ludzi. Nie wszystkim się to podoba.
Południowo-wschodnie wybrzeże jest znacznie spokojniejsze.Co więcej, fale nie są tak duże. To ta część wyspy jest szeroko reprezentowana w Internecie z dużą liczbą zdjęć i recenzji. Bali jest najbardziej atrakcyjne dla tych miejsc.
Znajdź i wynajmij dom, pokój, mieszkanie nie będzierodzić. Najłatwiej jest wypożyczyć hulajnogę lub rower i pojechać nim w wybrane miejsce. Wystarczy zapytać przechodniów o mieszkanie. Natychmiast powiedzą ci, kto wynajmuje. Możesz przeszukiwać reklamy w sieciach społecznościowych (przede wszystkim na Facebooku).
Istnieje wiele propozycji wynajmu pokoi w willach lub na wybrzeżu.
Wybrzeże to rodzaj pensjonatu.Za energię elektryczną z reguły gość płaci osobno. Musisz być przygotowany na słabe i niestabilne działanie Internetu. Jeśli jednak uważasz, że opinie, na Bali, gdziekolwiek, komunikacja ze światem nie jest wiarygodna.
Wille należą do elitarnych mieszkań. Są strzeżone przez całą dobę. Mimo to przypadki kradzieży nie są rzadkością.
Bali jest pod pewnymi względami podobne do innych Azjatówregiony. Terytoria te łączy miłość ich mieszkańców do motorowerów. Niestety ruch rowerzystów jest chaotyczny. Nie ma mowy o przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego - mieszkańcy nawet nie wiedzą, co to jest.
W sezonie letnim 2017 wypożyczenie motoroweru kosztowało 800tysiąc rupii (4000 rubli za nasze pieniądze) miesięcznie. Wypożyczenie samochodu kosztowałoby 1500 rubli dziennie. Przy okazji, aby wynająć samochód, trzeba przedstawić prawo jazdy kategorii B.
Możesz wypożyczyć pojazd bez żadnych withoutbiurokratyczne opóźnienia: żadnych umów, tylko klucze są przekazywane. Nawiasem mówiąc, miejscowi funkcjonariusze organów ścigania bardzo chętnie biorą łapówki. Turyści, którzy spędzali wakacje na Bali, nie mówią zbyt dobrze o lokalnych sługach prawa: lubią, jak mówią, czerpać zyski z gości.
Na Bali taksówkę można zamówić przez specjalnąAplikacja mobilna. Ale jest też wiele „bombardowań”, które działają nieoficjalnie. Kontakty z przedstawicielami tej „kasty” często kończą się skandalem: przedsiębiorczy nielegalni taksówkarze dążą do uzyskania maksymalnych korzyści i oszukują turystów.
Oficjalne usługi taksówkowe będą się różnićlojalność wobec cen. Zeszłego lata transfer z lotniska do Seminyak kosztował tylko 7 USD (około 400 rubli w ekwiwalencie). Ceny nielegalnych przewoźników są od dwóch do trzech razy wyższe.
Dodatkowo istnieje możliwość wezwania taksówki motocyklowej. Na naszym terenie nie znajdziesz takiej ciekawostki.
Istnieje wiele małych sklepów.Klienci w takich placówkach są wykończeni upałem, ponieważ oczywiście nie mają klimatyzacji. Ale ceny są najatrakcyjniejsze. Na rynku są też sprzedawcy sieciowi: IndoMarket, Carrefour, Mini Mart, Pepito i inni.
Odwiedzając „Mini Martę” turyści powinni zachować czujność: sprzedawcy w tych sklepach nie wahają się oszukiwać klientów.
A w asortymencie „Pepito” znajdują się produkty pochodzenia europejskiego. Ale to oczywiście nie jest tania przyjemność.
Najważniejszą rzeczą, która odróżnia sklepy na Bali od rosyjskich, jest obecność bezpłatnej toalety w prawie każdym. Wolny!
Lokalni dostawcy są po prostu okropni.Po pierwsze, Internet działa z prędkością ślimaka. Po drugie, awarie zdarzają się cały czas. Często właściciele mieszkań są przebiegli i twierdzą, że zapewniają szybki i nieprzerwany dostęp do sieci. Z reguły w zdecydowanej większości przypadków jest to powszechny chwyt skierowany do turystów. Odnosi się wrażenie, że na wyspie w zasadzie nie ma stabilnego i szybkiego internetu.
Możliwość zakupu lokalnych mobilnych kart SIMoperatorzy zapewniający dostęp do Internetu. W takim przypadku za 15 gigabajtów ruchu będziesz musiał zapłacić około sześciuset rubli (poziom cen z poprzedniego roku, 2017). Ale to nie jest panaceum: mobilny Internet też działa bardzo źle. Wydawałoby się to drobnostką. Ale ta okoliczność oczywiście zaciemnia resztę na Bali. Recenzje w sieci wskazują, że nie jest to przesada.
Sezon wysoki przypada na miesiące od maja doPaździernik, czyli od późnej wiosny do połowy jesieni. Wybierając się na wyspę w kwietniu należy liczyć się z tym, że trzeba będzie zostać „szczęśliwym” świadkiem lokalnego Nowego Roku – Nyepi. W tym dniu na Bali nie działa żadna instytucja. Nawet lotnisko jest tego warte. Ludziom nie wolno wychodzić na zewnątrz. Właściciele apartamentów z wyprzedzeniem ostrzegają swoich gości, aby zaopatrzyć się w prowiant. Rdzenni mieszkańcy Bali uważają, że jeśli ktoś wyjdzie w ten wyjątkowy dzień, złe duchy zauważą tę osobę i będą szaleć przez cały rok. Co za dziwne wakacje!
Nic dziwnego, że podczas „świętowania” tego osobliwego Nowego Roku wielu podróżnych wyjeżdża, by zobaczyć sąsiednią wyspę Lombok.
W lutym Bali, według turystów, jest zalaneulewa. Chociaż z silnym pragnieniem możesz cieszyć się wakacjami na plaży nawet zimą. Zwykle pada rano i wieczorem, przy dobrej pogodzie w ciągu dnia. A temperatura pozwala na opalanie się na plaży. Wielu wyjeżdża na Bali w marcu. Recenzje turystów o ich wakacjach wczesną wiosną są również bardzo radosne i pozytywne. W końcu marzec cieszy wczasowiczów niskimi cenami mieszkania i żywności. Jednocześnie dość rzadko pada.
Kuchnia indonezyjskich wysp jest bardzo zróżnicowana.Koszt wyżywienia jest różny i zależy od poziomu instytucji oraz położenia geograficznego. W zeszłym roku można było zjeść przekąskę w kawiarni za 450-600 rubli. Za te pieniądze przyniosą dowolne 2 dania i 2 napoje (koktajl owocowy lub sok).
Wiele osób poleca wypróbowanie tzw.baxo. Tak nazywa się lokalna zupa z klopsikami i tofu. Jedna porcja kosztuje tylko dolara. Zupa przygotowywana jest na oczach gości. Ale lokalni szefowie kuchni, niestety, nie słyszeli o przestrzeganiu norm sanitarnych i higienicznych: przed rozpoczęciem gotowania kucharz nie myje rąk, kładzie jedzenie na talerzu niemytymi rękami.
Po wizycie na Bali koniecznie musicie spróbowaćgado-gado (bardzo ostre pierwsze danie na bazie mleka kokosowego), smażony makaron z jajkiem (z dodatkiem kurczaka lub ryby), nasi goreng (smażony ryż z dodatkiem jajek i ryby lub kurczaka).
Na terenie Indonezji nie wszędzie jest to możliwełatwo kupić alkohol: to kraj muzułmański. Napoje alkoholowe są często nieobecne w menu wielu lokali gastronomicznych. Jeśli masz szczęście znaleźć piwo, zostanie ono sprzedane po bardzo wysokiej cenie.
Ale na każdym kroku sprzedawane są pyszne wszelkiego rodzaju koktajle owocowe (smoothies). Napoje przygotowywane są na oczach klientów. Jest pyszny i bardzo zdrowy.
Bali to raj dla koneserów dobrej kawy.Tutaj możesz cieszyć się bogatym smakiem różnych odmian: luwak, jawajski, balijski. Istnieje wiele sklepów sprzedających lokalne kawy w przystępnych cenach.
Ceny lokalnych owoców (awokado i marakui) są bardzoNiska. Czego nie można powiedzieć o cenach zwykłych jabłek i gruszek. Ale praktycznie nikt ich nie bierze. Czy warto wybrać się na Bali na gruszki i jabłka? Odpowiedź jest oczywista – nie!
Owoce sprzedają miejscowi. Sprzedawane są również w sklepach. Ale ceny w sklepach są oczywiście znacznie wyższe. Ponadto lokalni mieszkańcy chętnie targują się i oddają swoje produkty do testów.
Niestety dla rosyjskojęzycznych turystów nie maprogramy. Możesz dołączyć do grupy anglojęzycznej. Ale przecież nie każdy posługuje się językiem obcym na poziomie wystarczającym do zrozumienia przewodnika. Ale mimo to, jeśli ustawisz cel, możesz znaleźć osoby w sieciach społecznościowych, które są gotowe świadczyć usługi przewodnickie w języku rosyjskim.
Lepiej podróżować i zwiedzać wyspę?samodzielnie, w gronie znajomych, wynajmując samochód. W Internecie jest dość szczegółowy i ciekawy opis wszystkich kluczowych atrakcji Bali. Recenzje takich improwizowanych wycieczek są najbardziej entuzjastyczne.
Oczywiście na pewno warto zobaczyć wulkan Bali, a także wybrać się na wycieczkę na malownicze plaże wyspy.