Lin jest znaną rybą.Ale nie każdy rybak może się pochwalić złapaniem go. Wielu kochanków, którzy siedzą z wędką, wsiadając do stawu nad jeziorem, często okazuje całkowite zdezorientowanie. Cała wiedza tutaj jest bezużyteczna. A potem pojawiają się pytania dotyczące tego, jaki rodzaj ryby to lin. Na czym ją złapać? A w jakiej części stawu szukać? Istnieje opinia, że lin nie różni się niczym od karpia. Preferuje tę samą przynętę i przynętę. Ale to założenie jest błędne. Te dwa gatunki wcale nie są do siebie podobne pod względem wyglądu ani stylu życia. Dlatego łowiąc liny, z góry ustal, jakie to ryby. Co on dziobał? I gdzie on pływa?
Lin należy do rodziny cyprinidów.Jego ciało jest grube i wysokie. Jest pokryty bardzo małymi, ściśle przylegającymi łuskami i grubą warstwą śluzu. Kolor nadwozia lin zależy od siedliska: może być od ciemnobrązowego (w zbiornikach z zabłoconym dnem) do zielonkawego (z piaszczystą glebą). Krótkie płetwy analne i grzbietowe. Mężczyźni różnią się od kobiet. W stanie dojrzałym zanotowano pogrubiony drugi promień w płetwach brzusznych. Linia w kącikach ust ma jedną bardzo krótką antenę. Ta ryba ma swoją nazwę ze względu na możliwość zmiany koloru ciała w powietrzu.
Aby znaleźć, trzeba być doświadczonym rybakiemna stawie obszar, na którym trzymany jest lin. Gdzie i co złowić tę rybę to bardzo interesujące pytania. Po pierwsze, w okresie letnim lin mieszka na głębokościach od 0,5 do 1,5 m. Po drugie, preferuje zarośla roślin wodnych, takich jak hornwort, trzcina i ożypałka. Praktycznie nie występuje w obszarach, w których rośnie najwięcej. Być może wynika to z faktu, że roślina ta woli piaszczyste dno, którego unika lin. Trzyma więcej tam, gdzie jest błotnista gleba.
To nie są wszystkie kaprysy takiego mieszkańca zbiornika, jaklin. Co go złapać w zarośla? Najlepiej na prostej wędce. Znacznie bardziej skomplikowane jest pytanie, gdzie rzucić. Niektórzy rybacy łapią linę w tak zwanych „oknach” zarośli w pobliżu trzcin. Zasadniczo lepiej jest poszukać tej ryby na łodzi. To znacznie ułatwia łowienie. Będąc na łodzi, możesz rzucić wędkę bezpośrednio na linię trzciny. Jak pokazują wyniki obserwacji, w takich miejscach najżywszy skubek. Oczywiście takie połowy są często obarczone trudnościami. Ryzyko zahaczenia żyłki i haczyka o trzciny podczas rzucania jest bardzo wysokie. Również sam lin może zepsuć życie rybaka, wprowadzając sprzęt w zarośla i mocno go zaplątając. Ale tu, na trzcinach, przechodzą cenne ścieżki. Ryba stabilnie pojawia się tutaj rano i wieczorem, wychodząc na karmienie.
Lin jest zwykle łapany jak przed spawnem,więc po nim. W okresie rzucania kawiorem, który rozpoczyna się mniej więcej w połowie maja, jego ugryzienia znikają całkowicie. W tej chwili lin gromadzi się w małych stadach i wchodzi w zarośla roślin. Pomimo faktu, że samice zamiatają wystarczająco dużą liczbę jaj, liczba tego gatunku w zbiorniku nie rośnie. Wynika to z faktu, że młode molt często stają się obiadem dla drapieżników, zwłaszcza miętusa.
Po odrodzeniu ugryzienie liny zostaje wznowione, alenie są już tak aktywni. Latem jest łapany w wodzie rano i wieczorem. W upale dnia się nie pojawia. Co zatem wywołuje ukąszenie takiej ryby jak lin? Co go złapać w ciepłym sezonie? Najważniejsze - musisz wybrać odpowiednie miejsce parkingowe. Powinien to być płat wody, całkowicie zamknięty od światła słonecznego przez pełzające liście roślin wodnych. W tym miejscu lin może się schować. Wybieramy przynętę i wrzucamy ją pod liście łopianu. Jeśli na tej stronie znajduje się szlak linii, natychmiast nastąpi ukąszenie.
Wraz z nadejściem sierpnia lin jest ponownie aktywowany.Jest tak, ponieważ temperatura wody spada. Ale ten okres jest bardzo krótki. Gdy noce stają się zimne, lin się ukrywa. Jego skubanie będzie niestabilne. W wielu regionach we wrześniu lin w ogóle przestaje brać przynętę.
Jak złapać linę?Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest prawidłowe przewidzenie czasu ukąszenia. Dzienny schemat żywienia lin jest stabilny. To bardzo interesujące, że różni się nieznacznie w zależności od ciśnienia atmosferycznego, w przeciwieństwie do tego samego karpia. Poranne gryzienie obserwuje się od świtu przedświtu i do 9 godzin. Potem jest cisza. Ukąszenia zdarzają się, ale rzadko i rzadko. Po południu lepiej poruszać się wzdłuż zbiornika w poszukiwaniu szlaków tej ryby. Zwiększają się szanse na szczęście. Druga fala aktywnego ugryzienia następuje przed zachodem słońca od około 17:00. W tej chwili musisz szukać miejsca głębszego niż rano.
Tradycyjnie lin jest łapany na wędkę.Jego wyposażenie jest dość lekkie. Żyłkę przyjmuje się zwykłą, o średnicy 0,2 mm. Dołączone są do niej dwie smycze o różnych długościach. Pierwszy ma około 50 cm, drugi 100 cm Ważne jest, aby przewody były trawiasto zielone lub brązowe. Dlaczego tak długo Chodzi o to, że lin to ostrożna ryba, biała żyłka odstrasza ją, a jeśli jest zabarwiona, nie można jej odróżnić od innych części dna. Haki umieścić numer 6. I znowu, lepiej, że są czarne, więc bardziej niezawodne i bardziej prawdziwe.
Od dawna wiadomo, że w stojących zbiornikach wodnych nie manieśmiała ryba niż lin. Co go złapać, aby nie przestraszyć, musisz wiedzieć na pewno. Tutaj szczególną uwagę przywiązuje się nie tylko do smyczy, ale także do pływaka. Tu nie warto eksperymentować. Najlepiej nadaje się przesuwny pływak wykonany z polistyrenu. Powinien być całkowicie pomalowany na zielono, chyba że antena może być czerwona lub czarna. Ciężarek jest zawieszony w postaci oliwki lub rurki o długości 2 cm, dzięki czemu łatwiej jest precyzyjnie rzucić przynętę bezpośrednio na trzciny. Jeśli pływak nie ślizga się, ale jest zamocowany, to jest on obciążony stałymi hakami.
Najskuteczniejszą zanętą na liny jest ciasto.W większości zbiorników wodnych rybę tę najlepiej łowi się za pomocą zwykłej dżdżownicy. Ale czasami lin jest niegrzeczny. W takich przypadkach możesz eksperymentować. Na przykład ofiaruj mu robaki, a nawet chleb nasączony kroplami anyżu. Nie zapominajmy, że przypon ma dwa haczyki na żyłce, dzięki czemu na jednej można założyć robaka, a na drugą przynętę. Szybciej będzie więc określić, co lubi ta ryba dzisiaj. Czasami lin zmieniał swoje preferencje w ciągu dnia. Czasami jego kapryśność osiąga takie granice, że musi zaczepiać na haczyk kawałki krewetki.