Wiadomo, że mimo wszystko Rud van Nistelrooyjego „gwiazdorstwo” nigdy nie było zarozumiałe. W ciągu swojej historii futbolu ten holenderski napastnik strzelił ponad 400 bramek. Rozkwit jego kariery nastąpił w czasie, gdy grał w wielkim i potężnym Manchesterze United. Wtedy ustanowił swego rodzaju rekord strzelca: strzelił z rzędu w każdej z 10 rund mistrzostw.
A teraz ten rekord Premier League został zaktualizowany przez „nowicjusza”z Leicester Jamie Vardy. Jak na ironię, Vardy strzelił swojego jedenastego gola w jedenastej rundzie przeciwko temu samemu „Manchesterowi United”. A co z van Nistelrooyem? Podziękował następcy za wspaniałą pracę i przesłał Anglikowi serdeczne gratulacje.
Były partner Manchesteru United Welsh„Magik” Ryan Giggs powiedział o umiejętnościach van Nistelrooya: „Daj mu cztery szanse na trafienie w bramkę przeciwnika, a zrealizuje je wszystkie”. Oczywiście tych słów nie należy traktować dosłownie, ale wciąż jest w nich dużo prawdy. Niezależnie od przydomków, jakie Holender otrzymał od partnerów i rywali, być może najbardziej pochlebnym będzie „Man-Goal”. Podamy tylko jeden przykład ilustrujący. W występach dla Manchesteru United w Lidze Mistrzów Ruud van Nistelrooy odnawia swoje rekordy tylko sezon po sezonie, aw sumie w 47 występach dla klubu na europejskiej arenie zdobył 38 bramek. Osiągnięcia Holendra osiągnęły szczyt w sezonie 2002-2003.
Holenderski piłkarz urodził się 1 lipca 1976 rokuprowincjonalne miasto Oss. Świat mógłby nigdy nie wiedzieć o uderzającym talencie van Nistelrooya, gdyby każdy dzieciak w Holandii nie miał bzika na punkcie piłki nożnej. W ogóle nie ma znaczenia, czy twój ojciec jest młynarzem ze wsi, czy urzędnikiem bankowym. Więc Rood opuścił rodzinne rolnictwo i poszedł uczyć się podstaw piłki nożnej w pobliskiej szkole sportowej. Wkrótce cała Holandia będzie wiedzieć, kim jest van Nistelrooy. Piłkarzowi w swoim pierwszym sezonie w Heerenveen udało się trafić bramkę przeciwnika 13 razy. W tym czasie młody talent miał zaledwie 21 lat.
Holandia słynie ze swoich uczniów imłodzieżowe akademie piłkarskie i wiele klubów zawodowych istnieje dzięki pieniądzom ze sprzedaży utalentowanych talentów najbogatszym klubom w Europie. Holandia corocznie dostarcza na rynek europejski dziesiątki nowych i nowych gwiazd. Nie każdemu z nich udaje się ujawnić cały swój potencjał za granicą. Jednak Ruud van Nistelrooy nie pochodzi z tej kohorty piłkarzy. Miał zostać najjaśniejszą gwiazdą. Skauci z Manchesteru United obserwowali młodego piłkarza od jego pierwszego sezonu w Heerenveen.
Sir Alex Ferguson główny trenerprzez długi czas bezskutecznie szukałem właśnie takiego super mocnego napastnika z wysokim współczynnikiem konwersji. Idealnie byłoby, gdyby taki napastnik był w stanie poprawnie wybrać pozycję, a resztę zrobią wykwalifikowani partnerzy. To prawda, że holenderski wielki PSV był szybszy i jako pierwszy podpisał kontrakt z Rudem. Tak więc van Nistelrooy, którego zdjęcie zamieściliśmy w tej publikacji, w 1998 roku podpisał nowy kontrakt z najwyższej klasy klubem i został w domu. Nie da się jednak uciec od losu i już w sezonie 2001-2002 Holender przymierzył koszulkę Manchesteru United.
Niestety napastnicy są często podatni na kontuzje,w końcu następuje prawdziwe polowanie ze strony obrońców drużyny przeciwnej. Liga angielska jest jedną z najbardziej rozrywkowych i kontaktowych, jest tu wiele sztuk walki, a gracze nie oszczędzają siebie ani przeciwników. Zwyczajowo mówi się o piłkarzach, którzy często są kontuzjowani, jako o „kryształach”, a kierownictwo klubów nie jest szczególnie zainteresowane utrzymaniem ich w kadrze. Nasz dzisiejszy bohater został kontuzjowany i sezon 2004-2005 spędził prawie w całości w ambulatorium. Ale także w tym roku Rood zdołał zostać królem strzelców Ligi Mistrzów.
Kiedy przywództwo „czerwonych diabłów” otrzymałoofertę od Realu, pozwolili van Nistelrooyowi bez wahania pojechać na mistrzostwo Hiszpanii. Prawdopodobnie kierownictwo klubu obawiało się, że Holender może przez długi czas znowu zostać kontuzjowany i kolejny sezon spędzić w ambulatorium. Szefowie klubu chcieli wykupić dobre pieniądze dla van Nistelrooya, gdy był na wartości. Swój debiutancki sezon w Realu Madryt można nazwać udanym: napastnik strzelił 37 goli w sezonie. Jednak w przyszłości kontuzje będą towarzyszyć graczowi, a to zmusi go do „zmiany rejestracji”.
W tym artykule mówimy o utalentowanymHolenderski napastnik, który nazywa się Ruud van Nistelrooy. Biografia piłkarza jest pełna występów dla różnych klubów i mistrzostw. Tak więc pod koniec swojej kariery udało mu się zagrać w niemieckim Hamburgu i hiszpańskiej Maladze. Po zakończeniu sezonu 2011-2012 zawodnik zdecydował się zakończyć karierę sportową.