Nowy jeep Bentley został oficjalnie zaprezentowanyostatnio - we Frankfurcie, we wrześniu tego roku 2015. To prawda, że wkrótce nie trafi do sprzedaży seryjnej - dopiero na początku 2016 roku. Cóż, ale podczas oficjalnej prezentacji okazało się, aby dowiedzieć się, który samochód potencjalni nabywcy mogą kupić. I powinniśmy o tym porozmawiać.
Najpierw kilka słów o zewnętrznej stronie.Nowy Bentley to jeep, który jest ustawiony jako mocny, szybki, ekskluzywny i luksusowy SUV. Producenci są pewni, że na świecie nigdy nie było czegoś takiego. I mają rację. W każdym razie, pa. Ponieważ w najbliższej przyszłości planowane jest wyprodukowanie SUV-ów „Lamborghini” i „Rolls-Royce”.
Ten SUV jest naprawdę bogatywygląd zewnętrzny. Został zbudowany na nowej modułowej platformie Volkswagena (w końcu, jak wiadomo, brytyjska firma od 1998 roku jest częścią holdingu VE AG). Konstrukcja nadwozia jest dość atrakcyjna i stylowa. Przód jest ozdobiony dodatkowymi wlotami powietrza i fałszywą osłoną chłodnicy, okrągłymi reflektorami LED i dużą maską, która wydaje się unosić nad potężnymi błotnikami. Z boku wszystko wygląda bardzo szybko – widać ogromne promienie nadkoli, które ozdobione są mocnymi wytłoczeniami, wysoki parapet (boczny), spore nachylenie ramy okna bocznego… Ogólnie rzecz biorąc, Jeep Bentley okazał się godny. W każdym razie zewnętrznie. Cóż, są jeszcze inne szczegóły, o których warto porozmawiać.
Wnętrze zupełnie nowego auta zadowolipotrzeb każdej osoby, nawet kogoś o bardzo wyrafinowanym guście. Skórzane wnętrze dostępne jest w 15 kolorach. Dodatkowo potencjalny nabywca może wybrać jeden z siedmiu rodzajów okleiny drewnianej. Cieszą oddzielne siedzenia – zarówno w pierwszym, jak i drugim rzędzie, wyposażone w elektroniczny napęd regulacji, wentylację i ogrzewanie. Fotele wyposażone są w funkcję masażu. Fotel kierowcy i pasażera z przodu można regulować w 11 kierunkach.
Jako dodatek w bagażniku będzie to możliweznajdź komplet kufrów przeznaczonych na piknik, krzesła i wysuwany stół. Producenci myślą o stworzeniu siedmiomiejscowej wersji SUV-a.
Jeep „Bentley” zachwyca tym, co mawewnątrz. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na multimedialny kompleks sportowy, który odbiera polecenia głosowe w trzydziestu różnych językach. Ekran umieszczony na konsoli środkowej jest dotykowy, kolorowy, szeroki (8 cali). Istnieją trzy opcje dla systemów audio, a dla osób siedzących z tyłu są dwa odłączane tablety o przekątnej 10,2 cala. Mają też wbudowane 4 gigabajty pamięci, Wi-Fi i Bluetooth.
Przyjemne jest również siedzenie kierowcy.Przed oczami znajduje się wirtualna deska rozdzielcza, która dostarcza kierowcy wszelkich informacji. Wyświetlany jest nawet obraz obrazu noktowizyjnego. Kierownica jest bardzo wygodna, z przyjemnością trzyma się ją w dłoniach. System kamer przestrzennych, asystent parkowania, tempomat, systemy monitorowania pasa ruchu, 10 poduszek powietrznych, dwuczęściowy dach (panoramiczny), adaptacyjne reflektory - to tylko niewielka lista tego, w co wyposażony jest ten model SUV-a. A na konsoli środkowej można zobaczyć owiewki wentylacyjne, zegar analogowy, ekran systemu multimedialnego, klimatyzację i inne funkcje pomocnicze. Ogólnie rzecz biorąc, Bentley Bentayga Jeep wygląda jeszcze lepiej w środku niż na zewnątrz.
„Bentley” – jeep, którego cena zacznie się odznak 190.000 dolarów. A to tylko minimalny koszt. Nic w tym dziwnego, bo sam rozwój nowych unikalnych reflektorów kosztował koncern pięć milionów dolarów. Po prostu niesamowita figura. No i na koniec warto porozmawiać o parametrach technicznych tego samochodu.
Niezależne zawieszenie, elektryczny wzmacniaczkierownica, hamulce tarczowe i wreszcie 6-litrowy silnik W12. SUV przyspiesza do stu kilometrów w nieco ponad cztery sekundy, a jego maksymalna prędkość to 301 km/h. Jednostka napędowa pracuje pod kontrolą 8-biegowej maszyny automatycznej. Konsumpcja oczywiście jest solidna – 9,1 litra na autostradzie i 19,2 litra w mieście. W zbiorniku paliwa mieści się 85 litrów benzyny. Trzeba jednak powiedzieć, że ilość wydawanego paliwa raczej nie będzie martwić osobę, która kupiła Bentleya za wspomnianą kwotę.