Michaił Zoshchenko jest wspaniałym rosyjskim pisarzem,smutny człowiek i wielki komik. Co dziwne, tak się dzieje. Pisał prace dla dorosłych, które były czytane, kiedy wychodziły z druku, oraz historie dla dzieci. Najsłynniejszym cyklem jest „Lelya i Minka” (zawiera osiem krótkich dzieł), powstałych w latach 1937–1945. Otwiera ją „Choinka” Zoshchenko. Podsumowanie zostanie przedstawione poniżej.
To jest przypomnienie tego, co się stało.trzydzieści pięć lat temu, kiedy narrator miał pięć lat. Pierwszej choinki, gdy miał trzy lata, nie pamięta. Najwyraźniej jego matka zaprowadziła go do ozdobionego drzewa i zbadał je czarnymi oczami. Ale w wieku pięciu lat wiedział już dobrze i rozumiał, co stoi za choinką, i zawsze z niecierpliwością czekał na radosne wakacje. I nawet po lekkim otwarciu drzwi potajemnie obserwował działania swojej matki.
Lelya była o dwa lata starsza od Minki. Oznacza to, że miała już siedem lat i mogła wymyślić coś kuszącego, a także zabronionego, czego sama Minka nie zgadłaby.
Wejdź i zobacz - jest bardzo elegancki i piękny.drzewo. Pod nim są prezenty, a na samym drzewie są zabawki i różnego rodzaju gadżety. Takie kuszące piękno opisuje Zoshchenko. Choinka, podsumowanie historii, jest nadal rozważana. Lelka mówi: „Nie patrzymy na prezenty, ale raczej próbujemy pastille”. Szybko zbliża się do choinki i robi „jestem” - i nie ma żadnej pastylki. Minka nie jest daleko w tyle, ale dociera tylko do jabłka i gryzie je. Lelka kontynuuje. Łapie drugą pastylkę, zjada ją i nadal bierze cukierki. Tak zaczęła się ruina choinki, jak to opisuje Zoshchenko. Krótkie podsumowanie tego drzewa mówi, że stopniowo zaczęło tracić swoje piękno. Norka była niskiego wzrostu, a Lelka była szczupłą dziewczyną, więc chłopiec mógł dosięgnąć tylko jednego jabłka, a Lelka mogła dostać wszystko, czego chciała. Z tragicznym humorem kontynuuje opis Zoshchenko. Drzewo, krótkie podsumowanie tych raportów, zmieniło się z pięknej kobiety z nowymi zabawkami w horror z zjedzonymi pastylkami, gryzącym jabłkiem i złamaną lalką. A Lelka złośliwie mówi swojemu bratu, że zostanie ukarany za takie przypadki. I ukryli się w innym pokoju.
Mama wezwała wszystkich, którzy przybyli na wakacje, do drzewa,i jej ukochane roztropne dzieci i zaczęły rozdawać prezenty. Wiele dzieci zgromadziło się z rodzicami i wszyscy byli z góry zadowoleni z nadchodzących prezentów. Mama Leli i Minky zdjęli je z choinki i wręczyli je wszystkim.
Autor bardzo poważnie mówi o zabawnych rzeczach, które mają moralne zrozumienie dla dzieci.