Prawdę o każdej wiedzy i przedmiocie można udowodnićlub pytanie. Antynomia kantowska, która mówi, że nawet dwie przeciwne hipotezy mogą być logicznie uzasadnione, stawia prawdziwą wiedzę w randze mitycznego zwierzęcia.
Relatywizm filozoficzny, a później - solipsyzmwskazał światu, że prawdziwa wiedza nie zawsze taka jest. Problem tego, co w filozofii można uznać za prawdziwe, a co fałszywe, pojawia się od bardzo dawna. Najsłynniejszym antycznym przykładem walki o prawdę sądów jest kłótnia Sokratesa z Sofistami i słynne powiedzenie filozofa: „Wiem, że nic nie wiem”. Nawiasem mówiąc, sofiści byli jednymi z pierwszych, którzy kwestionowali prawie wszystko.
Czasy teologii uspokoiły nieco żar filozofów,podając „jedyny prawdziwy” i prawy pogląd na życie i stworzenie świata przez Boga. Ale Giordano Bruno i Nikolai Kuzansky, dzięki swoim odkryciom naukowym, empirycznie udowodnili, że Słońce nie obraca się wokół Ziemi, a sama planeta nie jest centrum wszechświata. Odkrycie filozofów i naukowców z XV wieku spowodowało spór o to, co oznacza prawdziwa wiedza, ponieważ planeta, jak się okazało, pędzi przez niezbadaną i przerażającą przestrzeń kosmiczną.
Tak więc prawda jest według wiedzyArystoteles, co jest w pełni prawdą. Takie podejście jest dość łatwe do skrytykowania, ponieważ nie bierze pod uwagę zarówno umyślnych nieporozumień, jak i szaleństwa. R. Kartezjusz uważał jednak, że prawdziwa wiedza różni się od fałszywej wiedzy tym, że jest jasna. Inny filozof D. Berkeley uważał, że prawda jest tym, z czym zgadza się większość. Tak czy inaczej, najważniejszym kryterium prawdy jest jej obiektywność, to znaczy niezależność od człowieka i jego świadomości.
Nie można powiedzieć, że ludzkość, komplikując technologię, tak blisko zaprzeczyła wszelkim błędom, że prawdziwa wiedza jest już na wyciągnięcie ręki.
Prawdziwa wiedza może być doczesna, naukowa lubartystyczne i moralne. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje tyle prawd, ile jest w świecie zawodów. Na przykład problem głodu w Afryce jest problemem dla naukowca wymagającego systematycznego podejścia, a dla wierzącego jest karą za grzechy. Dlatego tak wiele nieustannych sporów dotyczy wielu zjawisk, a niestety szybkie technologie, nauka i globalizacja nie były jeszcze w stanie doprowadzić ludzkości nawet do rozwiązania najprostszych kwestii moralnych.