Tak się złożyło, że w trudnych momentach naszego życiana pomoc przybywają najbliżsi i najdrożsi ludzie. To oni stają się w tym okresie niezawodnym wsparciem i ochroną. Wśród ludzi istnieje przekonanie, które mówi: „Jeśli nie poradzisz sobie sam, pomoże klanowi”.
Człowiek to tylko jedna gałąź w dużejdrzewo rodzinne. Istnieje obecnie duże zainteresowanie poznaniem korzeni rodzinnych. To właśnie robi genealogia. Pomaga budować rodowód rodziny. Można go narysować w postaci diagramu graficznego, który może być rosnący - od znanego najstarszego przodka do potomków lub zstępujący - od ciebie do przodków. Więzy rodzinne są tutaj wyraźnie widoczne. Wskazane jest posiadanie osobnej karty dla każdej osoby w drzewie genealogicznym, na której należy wskazać wszystkie informacje o niej. Na przykład: „Żoną brata żony jest Iwanowa Maria Iwanowna, rok urodzenia, dzieci”.
Ponieważ człowiek zdobywa wszystko w swoim życiunowych krewnych, schemat będzie coraz bardziej rozgałęziony. Niektóre koncepcje znane są od dzieciństwa: tata, mama, siostra, brat, teściowa, teść. Ale niektóre są bardzo trudne do zrozumienia. Na przykład żona brata żony - kto to jest? Bratowa, szwagierka, synowa?
Warunki pokrewieństwa rodzinnego są uderzające pod względem różnorodności. Pochodzą ze starożytnej Rosji. Istnieją następujące typy relacji:
Najbardziej złożony system jest pokrewny,który ma kilka stopni. Każde pokolenie ma własną niszę w drzewie genealogicznym. Dzieci są pierwszym stopniem pokrewieństwa, wnuki drugim itd. Drugie kuzyni i bracia są już szóstym stopniem.
Zupełnie inna historia z krewnymi bez krwi. Małżonkowie nie są w ogóle spokrewnieni. Łączy ich tylko małżeństwo. Krewni współmałżonka stają się pośrednimi członkami rodziny.
Co ciekawe, mężczyzna jest zięciem i teściową, iteść i szwagier. Małżonkowie dwóch sióstr uważani są za szwagrów, ale szwagierki nie są małżonkami dwóch braci. Żona brata żony to nie tylko synowa, nazywana jest także synową.
Umiejętność i chęć znalezienia wspólnego języka zprzedstawiciele starszego pokolenia i życie z nimi w harmonii nie jest dane każdemu. Przez długi czas istniała taka tradycja, że syn przyprowadził żonę do domu. Nie odważyła się zaprzeczyć swojej teściowej. Jeśli w domu mieszkała żona starszego brata, opiekowała się młodszą synową, pomagała jej osiedlić się w nowej rodzinie, nauczyła całej mądrości i podzieliła się swoim doświadczeniem. Kiedy w młodej rodzinie pojawiło się dziecko, żona brata - synowa - pomagała w pracach domowych: karmiła mężczyzn, myła.
Dokładnie tak wyglądała duża rodzina,które zrobiły jedną wspólną rzecz, byli zespołem. Wszystko w domu było wspólne i nikt nie dzielił niczego na twoje lub moje. Rodzina uczyła cierpliwości, szacunku, szanowanych starszych. Czasy się zmieniły i teraz lepiej dla różnych pokoleń żyć osobno, ponieważ mieszkając razem, wzrasta liczba nieporozumień, co prowadzi do kłótni i rozwodów. Teraz mówią nawet, że im dalej mieszkają krewni, tym są drożsi.