Nazwa geograficzna tego tajemniczego miejscajest znany być może nawet najbardziej nieuważnemu uczniowi. Dlaczego? Pomyśl ... Dolina Śmierci, USA ... W tym połączeniu liter jest coś złowrogiego, tajemniczego i przerażającego.
Gdy tylko to powiesz, na twoich oczach natychmiast ożyją zdjęcia mistycznych detektywów i ujęcia ze słynnych, mrożących krew w żyłach horrorów. Co tak naprawdę kryje to miejsce w sobie?
Dolina Śmierci, USA. Ogólny opis obszaru
Ogólnie rzecz biorąc, Death Valley w Stanach Zjednoczonych reprezentujeogromna pustynia położona w południowo-wschodniej części kraju, tuż na granicy dwóch stanów, Nevady i Kalifornii. A swoją nazwę zawdzięcza niezwykłemu położeniu.
Faktem jest, że według naukowców to terytoriummożna uznać za absolutnego mistrza kontynentu w trzech kategoriach jednocześnie. To najsuchsze, najgorętsze i najniższe miejsce w całej Ameryce Północnej. Straszne, prawda?
Nazwa tego parku narodowego jest jakby z góryostrzega turystów, czego mogą się spodziewać w trudnej podróży. Surowa i bardzo gorąca pustynia, której temperatury w ciągu dnia czasami stają się śmiertelne dla wszystkich żywych istot.
Wiele osób porównuje Dolinę Śmierci do prawdziwego piekła na ziemi. Rzeczywiście, niemal od razu można odnieść wrażenie, że ten ascetyczny, pozbawiony życia i przerażający fragment opuścił strony Starego Testamentu.
Jednak każdego roku nie gromadzą się tu nawet setki, aletysiące podróżników. Miłośników sportów ekstremalnych przyciąga z reguły możliwość sprawdzenia siebie i swojej woli na trudnych trasach rowerowych i pieszych. Romantycy natomiast starają się robić oszałamiające zdjęcia na tle popękanej i obficie pokrytej solną skorupą ziemi, wydm i zawrotnych kanionów, które wyraźnie kontrastują z ośnieżonymi szczytami sięgającymi wysoko do nieba.
Death Valley USA. Pomniki przyrody i lokalne atrakcje
Ten park narodowy jest słusznie uważany za jedenz największych, prawnie chronionych działek. Obszar ponad 5000 mil kwadratowych obejmuje zarówno doliny, jak i obszary górskie na północy.
Spacerując tutaj, możesz być zaskoczony, gdy odkryjesz iwydmy i kolorowe mozaiki niemal marmurowych kanionów. A w niektórych miejscach, jakby przez przypadek, z ziemi wyrastają bloki kamieni, które są niczym innym jak kraterami dawno wygasłych wulkanów.
Ale nie wszystko jest tak bez życia.Rzadkie oazy palmowe są domem dla wielu przedstawicieli fauny i flory, które należy zauważyć, są endemiczne, tj. nie występują nigdzie indziej na świecie.
Death Valley (Kalifornia) ... To dla ciebie trudnewyobraź sobie, że kamienne formacje tego miejsca pojawiły się ponad 500 milionów lat temu, a teraz mamy okazję nie tylko zobaczyć je na własne oczy, ale nawet dotknąć lub zrobić zdjęcie na ich tle. Naukowcy uważają, że wapień i piaskowiec, obficie pokrywające dolinę, kiedyś służyły jako fundament dna morskiego, a następnie w wyniku ruchu płyt ziemi zostały wyrzucone.
Prawdopodobnie trudno nawet pomyśleć o tym, co w tym jestmiejsce zapomniane przez Boga może być zamieszkane przez niektórych mieszkańców, a tym bardziej przez ludzi. Ale to prawda! Kilka starożytnych plemion przeniosło się tu wiele wieków temu i od tego czasu są strażnikami tej surowej krainy. Niestety z roku na rok liczba mieszkańców maleje i obecnie w pobliżu Fernis Krieg żyje zaledwie kilka rodzin z plemienia Timbisha. Jeszcze kilka lat temu inna wioska w pobliżu zamku Scotti była uważana za zamieszkaną, ale teraz Maahunu jest całkowicie opuszczone.
Death Valley USA. Cholerne miejsce?
Dla podróżników to miejsce od dawnaciemna chwała. Z powodu niejasnych okoliczności ludzie już tu wielokrotnie znikali. Nieco później samochody były nienaruszone iw dobrym stanie, a po podróżujących nie było śladu.
Wielu próbowało zrzucić winę na wojsko, obwiniającże, jak mówią, testują nową broń bakteriologiczną w tych częściach. Wojsko przez długi czas zaprzeczało wszystkiemu, uznając takie historie za plotki i historie przedstawicieli biur podróży.
A ostatnio z zagadką Doliny Śmiercisami żołnierze musieli stawić czoła. Meksykańskie wojsko prowadziło ćwiczenia w miejscu, które można śledzić na mapie z dokładnością do kilku metrów. Jednak czwartego dnia komunikacja z grupą została nieoczekiwanie przerwana. Postanowiono wysłać do pomocy cały oddział spadochroniarzy. Serwisowy jeep został znaleziony kilka godzin później. Samochód był zaparkowany w pobliżu ogromnego kamiennego głazu. Silnik włączony, radio działa. Ale nie znaleziono ani jednej osoby z grupy wykonującej to zadanie.