„W Indiach urodził się pająk!”- właśnie z tymi nagłówkami wyszło kilka lat temu wszystkie media drukowane w Azji Południowej. I to nie jest żółta prasa, ponieważ takie wydarzenie faktycznie miało miejsce.
Początkowo nikt nie wierzył, że takie wydarzenie możenaprawdę się zdarzyło. Ale po tym, jak pierwsze zdjęcie dziecka pojawiło się w gazetach, wszystkie wątpliwości zniknęły. Od tego czasu minęło kilka lat, ale wszyscy wciąż piszą i mówią o tym chłopcu.
Przyczyna tego odchylenia stała się znana lekarzomzaraz po urodzeniu się indyjskiego chłopca o imieniu Diipak Pasvaan. W końcu od pierwszych chwil było jasne, że dziecko ma rzadką anomalię (nawet rzadszą niż bliźniaki syjamskie). W ciele małego chłopca był nierozwinięty pasożytniczy brat bliźniak.
Jak wiecie, Diipak Pasvaan miał ich tyleosiem kończyn: dwie pary rąk i nóg. Niektórzy Hindusi myśleli, że to odrodzony bóg Wisznu. Jednak lekarze twierdzili, że była to tylko anomalia, która powstała w wyniku niewłaściwego rozwoju bliźniaków w macicy, podczas gdy jeden płód dosłownie wyrósł na inny.
Słysząc o tych wiadomościach, rodzice Diipaka Pasvaana natychmiast zaczęli szukać chirurga, który podjąłby się tego trudnego zadania. I nie musiałem czekać zbyt długo, bo już wkrótce pojawił się taki lekarz.
„Pająk urodził się w Indiach!” - Nagłówek ten nie będzie już drukowany. Wynika to z faktu, że Diipak Pasvaan był obsługiwany i całkiem skutecznie.
Według chirurgów trudno było im podjąć decyzjęprocedura oddzielania bliźniaków, ponieważ dziecko nigdy nie zostało właściwie zbadane, i zupełnie nie było jasne, w jaki sposób układ krwionośny pasożytniczego bliźniaka i samego chłopca są zjednoczone i czy mają wspólne organy, czy nie.
Aby usunąć nadmiar nóg i rąk, lekarzeZajęło to ponad cztery godziny. I należy zauważyć, że lekarze nie podjęli tej sprawy za darmo. Operacja usunięcia pasożytniczego bliźniaka była więcej niż udana. A teraz oszałamiające nagłówki „Pająk urodził się w Indiach!” pozostały tylko na starych stronach gazet i czasopism.
Po operacji chłopiec przeszedł całkowitą rehabilitację. Stał się pełnoprawnym członkiem społeczeństwa. Teraz dziecko może bezpiecznie iść do szkoły i prowadzić normalny tryb życia.
Należy zauważyć, że taka operacjakosztowałby rodzinę Diipak Pasvaan około 80 tysięcy dolarów. Ale lekarze postanowili przeprowadzić tę wyjątkową procedurę za darmo. „Jest to raczej rzadka wrodzona patologia. Nie wszystkie dzieci z takimi nieprawidłowościami przeżywają. Zaryzykowaliśmy i operacja zakończyła się powodzeniem. W rezultacie chłopiec miał możliwość swobodnego chodzenia. Teraz nie pozostaje w tyle pod względem rozwoju fizycznego - powiedział chirurg Ramcharan Tiagarayan.