W lipcu 1830 roku Francja podbiłaskolonizowana Algieria. Ten egzotyczny afrykański kraj od razu wzbudził zainteresowanie zarówno artystów, jak i zwykłych ludzi. W 1832 roku został tam wysłany Eugene Delacroix, a jego uwagę zwróciła najtajniejsza rzecz, jaką można sobie wyobrazić - harem. Delacroix dwa lata później pokaże w Salonie swój nowy obraz „Algierskie kobiety w swoich komnatach”.
Na płótnie przede wszystkim można zobaczyć przytulny,spokojną, pogodną, odprężającą, a nawet senną atmosferę z niewyraźnym smutkiem. Przedstawia cztery algierskie kobiety. Trzech z nich to mieszkańcy, a być może jeńcy haremu, którzy nudzą się w ich zamknięciu. Oprócz nich jest czarna pokojówka, która gdzieś idzie, bo nie jest pozbawiona swobody poruszania się. Pod względem składu algierskie kobiety są podzielone na trzy części. Jedna z nich siedzi nieruchomo po lewej stronie, potem dwie środkowe postacie, kłaniając się leniwie sobie, a ostatnia, bardziej dynamiczna, jest służącą.
Tajemnicza postać siedzącej osobno kobietyod pozostałych dwóch. Jest znudzona, śniąca melancholią. Jej ogromne oczy w kształcie migdałów, pogrążone w cieniu, patrzą w przestrzeń. Można się z tym nie zgodzić, ale jest wyraźnie nieobecna psychicznie. W tym pokoju jest tylko jej piękne fizyczne ciało, które spoczywa na poduszce sofy, odważnie pomalowane nowymi kolorowymi technikami.
W pogodnej ciszy haremu dwie Algierkipalili fajkę wodną, ale im się to znudziło. Ręka jednego z nich opadła bezwładnie i tylko lekko trzyma fajkę, oczy są prawie zamknięte, głowa pochyla się do ramienia. Druga, siedząca ze skrzyżowanymi bosymi stopami, patrzy ze zmęczeniem i czułością na drzemiącą przyjaciółkę, przepełnioną słodką omdleniem.
Uwaga trzech kobiet nie jest skupiona na niczym. Delacroix stara się przekazać między innymi swoje uczucia bolesnego i wyczerpującego czasu, zapachy, kolory.
Złote odcienie burgunda tego ideałukolory podkreślające bogactwo jedwabnych tkanin, różnorodność dywanów i złota tworzą przestrzeń magii i błogości, która zachwyci widza. Podstawowe odcienie uzupełniają zieleń i czerwień. Przepełnienie cieni to nowa rzecz, którą artysta rozpoczął w tej pracy, eksperymentując z kolorem. Gorące promienie słońca padające z okna po prawej oślepiają, oświetla trzy nieruchome postacie i tworzą w pomieszczeniu głębokie cienie, pogłębiając perspektywę. Algierskie kobiety z Delacroix są zapowiedzią pojawienia się impresjonizmu i inspiracją dla A. Matisse'a, O. Renoira, M. Vrubela i P. Picassa.
Kiedy zmarł rywalizujący przyjaciel Picassa, HenriMatisse, a sześć tygodni po swojej śmierci wielki Hiszpan zaczął pracować nad cyklem wariacji malarskich. Były to elegie na cześć przyjaciela. Kiedy zostały ukończone, było ich piętnaście. To były odaliski, które Matisse tak bardzo kochał. W końcu Henri Matisse jest postrzegany jako zwolennik Delacroix zarówno pod względem koloru, jak i wyboru motywu. Ale przede wszystkim orientalne obrazy Delacroix zainspirowały artystkę do podjęcia tematu - algierskich kobiet. Picasso stworzył wariacje od „A” do „O”.
Druga żona Picassa, Jacqueline Roque, wyglądała jak jedna z kobiet na obrazie Delacroix, zwłaszcza z profilu. Ale idealnie pasuje do ich obrazów i na całą twarz. Picasso lubił ją przedstawiać w formie odaliski.
W grudniu 1954 r. Zaczyna się dużo pracyartysta nad algierskimi kobietami. Nieustannie myśląc o nich w 1955 roku, mistrz kupuje willę w Cannes. W tej przytulnej śnieżnobiałej rezydencji trwają prace nad serią wariacji w lutym 1955 roku.
To ostatnia i najbardziej skończona praca.z całego cyklu. Świeżo podchodzi do perspektywy i spiskuje w nowy sposób. W tym majestatycznym dziele Pablo Picasso spojrzał wstecz na XIX-wiecznego mistrza, który fascynował go przez całe życie i stworzył nowy styl malowania. Obraz „Algierskie kobiety” jest genialną syntezą tego, nad czym artystka pracowała przez ostatnie lata.
Kompozycja zwarta, gra kubizmu i perspektywybyły ważną kontynuacją dzieła dojrzałego mistrza, jego arcydzieła, które można porównać np. z „Maidens of Avignon” (1907) i „Guernica” (1937). Ale ten jeden z najważniejszych obrazów zawsze pozostawał w rękach prywatnych. Do dziś znajduje się w prywatnej kolekcji byłego premiera Kataru, po zmianie pierwotnego właściciela. Został zakupiony na aukcji Christie's w Nowym Jorku za prawie 180 milionów dolarów w 2015 roku.
Ciekawy jest jeden szczegół.Jeśli chodzi o twórczość Pabla Picassa, to wszystkie artykuły w języku francuskim, angielskim, hiszpańskim i rosyjskim nie dotyczą artystycznego znaczenia jego obrazów, ale wartości czysto materialnej wyrażonej w dolarach. Liczba przeprowadzonych aukcji i stopniowa zmiana, a raczej wzrost cen, jest wskazywana ze skrupulatną dokładnością. Odnosi się wrażenie, że jego prace są potrzebne wyłącznie do inwestycji zamożnych ludzi. Nie można tego oczywiście powiedzieć o twórczości Eugene'a Delacroix. Są bliskie i zrozumiałe, ich kompozycje i tematy są doskonałe, nie wymagają potwierdzenia, że nie są tanie.