Довольно часто в курсе истории политологии, filozofia, a także nauki prawne jako przykład starożytnej myśli, rozważają doktrynę państwa i prawa Arystotelesa. Podsumowanie na ten temat pisze prawie każdy studentów. Oczywiście, jeśli jest prawnikiem, politologiem lub historykiem filozofii. W tym artykule postaramy się krótko scharakteryzować nauki najsłynniejszego myśliciela epoki starożytnej, a także pokazać, jak różni się od teorii jego nie mniej znanego przeciwnika, Platona.
Wpływ na cały system filozoficzny Arystotelesaspór. Dużo spierał się z Platonem i jego doktryną „eidos”. W swojej pracy Polityka słynny filozof przeciwstawia się nie tylko kosmogonicznym i ontologicznym teoriom swojego przeciwnika, ale także swoim wyobrażeniom o społeczeństwie. Arystotelesowska doktryna państwa opiera się na pojęciach naturalnej potrzeby. Z punktu widzenia słynnego filozofa człowiek został stworzony do życia publicznego, jest „zwierzęciem politycznym”. Kieruje nim nie tylko fizjologia, ale także instynkty społeczne. Dlatego ludzie tworzą społeczeństwa, ponieważ tylko tam mogą komunikować się z własnym gatunkiem, a także regulować swoje życie za pomocą praw i zasad. Dlatego państwo jest naturalnym etapem rozwoju społeczeństwa.
Filozof rozważa kilka typówpubliczne stowarzyszenia ludzi. Najbardziej podstawowa jest rodzina. Wtedy krąg społeczny rozszerza się na wieś lub osadę („chóry”), czyli obejmuje już nie tylko więzi pokrewieństwa, ale także ludzi mieszkających na określonym terytorium. Ale przychodzi czas, kiedy człowiek nie jest z niego zadowolony. Chce więcej korzyści i bezpieczeństwa. Ponadto podział pracy jest konieczny, ponieważ ludziom bardziej opłaca się produkować i wymieniać (sprzedawać) coś niż robić wszystko, czego potrzebują. Taki poziom dobrostanu można zapewnić jedynie w ramach polityki. Arystotelesowska doktryna państwa stawia ten etap w rozwoju społeczeństwa na najwyższym poziomie. To najdoskonalszy typ społeczeństwa, który może zapewnić nie tylko korzyści ekonomiczne, ale także „eudajmonię” - szczęście praktykujących cnotę obywateli.
Oczywiście miasta-państwa o tej nazwieistniał przed wielkim filozofem. Ale były to małe stowarzyszenia, rozdzierane wewnętrznymi sprzecznościami i toczące ze sobą niekończące się wojny. Arystotelesowska doktryna państwa zakłada zatem obecność w polis jednego władcy i uznawaną przez wszystkich konstytucję, która gwarantuje integralność terytorium. Jego obywatele są wolni i tak równi, jak to tylko możliwe. Są inteligentni, racjonalni i kontrolują swoje działania. Mają prawo głosu. Są podstawą społeczeństwa. Ponadto dla Arystotelesa taki stan stoi ponad jednostkami i ich rodzinami. Jest całością, a wszystko inne w stosunku do niej to tylko części. Nie powinien być zbyt duży, aby ułatwić obsługę. A dobro wspólnoty obywateli jest dobre dla państwa. Dlatego polityka staje się nauką wyższą w porównaniu z resztą.
Zagadnienia związane z państwem i prawem,opisane przez Arystotelesa w więcej niż jednym dziele. Wielokrotnie wypowiadał się na te tematy. Ale co oddziela nauki Platona i Arystotelesa o państwie? Krótko mówiąc, różnice te można scharakteryzować następująco: różne koncepcje jedności. Państwo z punktu widzenia Arystotelesa jest oczywiście integralnością, ale jednocześnie składa się z wielu członków. Wszyscy mają różne zainteresowania. Państwo zespawane w jedność, którą opisuje Platon, jest niemożliwe. Jeśli zostanie to zrealizowane, stanie się to bezprecedensową tyranią. Komunizm państwowy głoszony przez Platona musi wyeliminować rodzinę i inne instytucje, do których człowiek jest przywiązany. W ten sposób demotywuje obywatela, odbierając źródło radości, a także pozbawia społeczeństwo czynników moralnych i niezbędnych relacji osobistych.
Ale nie tylko w dążeniu do totalitaryzmujedność jest krytykowana przez Arystotelesa z Platona. Gmina, którą promuje ta ostatnia, jest własnością publiczną. Przecież to wcale nie eliminuje źródła wszelkiego rodzaju wojen i konfliktów, jak sądzi Platon. Wręcz przeciwnie, przenosi się tylko na inny poziom, a jego konsekwencje stają się bardziej destrukcyjne. Na tym etapie doktryna Platona i Arystotelesa o państwie jest najbardziej odmienna. Samolubstwo jest siłą napędową człowieka, a zaspokajając go w określonych granicach, ludzie przynoszą korzyści społeczeństwu. Tak pomyślał Arystoteles. Wspólna własność jest nienaturalna. To jest jak nikt inny. W obecności tego rodzaju instytucji ludzie nie będą pracować, a jedynie będą starać się cieszyć owocami pracy innych. Gospodarka oparta na tej formie własności sprzyja lenistwu i jest niezwykle trudna w zarządzaniu.
Arystoteles przeanalizował także różne typystruktura państwowa i konstytucje wielu narodów. Jako kryterium oceny filozof przyjmuje liczbę (lub grupę) osób zaangażowanych w zarządzanie. Arystotelesowska doktryna państwa rozróżnia trzy typy rozsądnych typów rządów i taką samą liczbę złych. Do pierwszych należą monarchia, arystokracja i ustrój. Złe typy to tyrania, demokracja i oligarchia. Każdy z tych typów może rozwinąć się w swoje przeciwieństwo, w zależności od okoliczności politycznych. Ponadto na jakość władzy wpływa wiele czynników, a najważniejsza jest osobowość jej posiadacza.
Podsumowanie doktryny Arystotelesa o państwie znajduje się wjego teorie na temat form rządów. Filozof bada je uważnie, próbując zrozumieć, jak powstają i jakie środki należy zastosować, aby uniknąć negatywnych konsekwencji złej władzy. Tyrania jest najbardziej niedoskonałą formą rządów. Jeśli jest tylko jeden suweren, preferowana jest monarchia. Ale może się zdegenerować, a władca może przejąć wszelką władzę. Ponadto ten rodzaj rządu jest bardzo zależny od osobistych cech monarchy. W oligarchii władza jest skoncentrowana w rękach pewnej grupy ludzi, podczas gdy reszta jest od niej „wypychana”. Często prowadzi to do niezadowolenia i niepokoju. Najlepszą formą tego typu rządów jest arystokracja, ponieważ w tej klasie reprezentowana jest szlachta. Ale mogą też z czasem ulegać degeneracji. Demokracja jest najlepszą z najgorszych form rządów i ma wiele wad. W szczególności jest to absolutyzacja równości i niekończących się sporów i pojednania, co zmniejsza skuteczność władzy. Polity to idealny typ rządu wzorowany na Arystotelesie. W nim władza należy do „klasy średniej” i opiera się na własności prywatnej.
W swoich pismach słynny grecki filozof równieżrozważa kwestię orzecznictwa i jego genezę. Doktryna państwa i prawa Arystotelesa pozwala nam zrozumieć, na czym polegają prawa i jakie są ich potrzeby. Przede wszystkim są wolni od ludzkich namiętności, sympatii i uprzedzeń. Tworzy je umysł w stanie równowagi. Dlatego, jeśli w polityce będzie praworządność, a nie stosunki międzyludzkie, stanie się państwem idealnym. Bez praworządności społeczeństwo utraci swój kształt i stabilność. Są również potrzebne, aby zmusić ludzi do prawego postępowania. W końcu człowiek z natury jest egoistą i zawsze jest skłonny robić to, co jest dla niego korzystne. Prawo koryguje jego zachowanie, stosując siłę przymusu. Filozof był zwolennikiem zakazującej teorii praw, twierdząc, że wszystko, co nie jest określone w konstytucji, jest niesłuszne.
To jedna z najważniejszych koncepcji w nauczaniu.Arystoteles. W praktyce prawo powinno być ucieleśnieniem sprawiedliwości. Są regulatorami relacji między obywatelami polityki, a także tworzą pion władzy i podporządkowania. Wszak dobro wspólne mieszkańców państwa jest synonimem sprawiedliwości. Aby to osiągnąć, konieczne jest połączenie prawa naturalnego (powszechnie uznawanego, często niepisanego, znanego i zrozumiałego dla każdego) i normatywnego (instytucje ludzkie, sformalizowane prawem lub umowami). Każde słuszne prawo musi szanować zwyczaje danego ludu. Dlatego ustawodawca musi zawsze tworzyć takie regulacje, które byłyby zgodne z tradycją. Prawo i przepisy nie zawsze są ze sobą zbieżne. Praktyka i ideał również się różnią. Istnieją niesprawiedliwe prawa, ale są one również zobowiązane do przestrzegania, dopóki się nie zmienią. Umożliwia to ulepszenie prawa.
Przede wszystkim te aspekty teorii prawafilozof oparty na koncepcji sprawiedliwości. Może się różnić w zależności od tego, co dokładnie przyjmiemy za podstawę. Jeśli naszym celem jest dobro wspólne, powinniśmy wziąć pod uwagę wkład każdego i zaczynając od tego, rozdzielić obowiązki, władzę, bogactwo, zaszczyty i tak dalej. Jeśli priorytetowo traktujemy równość, musimy zapewnić korzyści wszystkim, niezależnie od ich osobistych działań. Ale najważniejszą rzeczą jest unikanie skrajności, zwłaszcza ogromnej przepaści między bogactwem a ubóstwem. Przecież to też może być źródłem wstrząsów i wstrząsów. Ponadto niektóre poglądy polityczne filozofa zawarte są w pracy „Etyka”. Tam opisuje, jak powinno wyglądać życie wolnego obywatela. Ten ostatni jest zobowiązany nie tylko wiedzieć, czym jest cnota, ale być przez nią poruszany, żyć zgodnie z nią. Władca ma również własne obowiązki etyczne. Nie może czekać, aż nadejdą warunki niezbędne do stworzenia idealnego stanu. Musi działać praktycznie i tworzyć niezbędne na ten okres konstytucje, opierając się na tym, jak najlepiej rządzić ludźmi w określonej sytuacji i ulepszać prawa stosownie do okoliczności.
Jeśli jednak przyjrzymy się bliżejfilozofów, zobaczymy, że nauka Arystotelesa o społeczeństwie i państwie wyklucza wiele osób ze sfery dobra wspólnego. Przede wszystkim są to niewolnicy. Dla Arystotelesa są to tylko narzędzia mówiące, które nie mają racji w takim stopniu, w jakim mają je wolni obywatele. Taki stan rzeczy jest naturalny. Ludzie nie są sobie równi, są tacy, którzy z natury są niewolnikami, ale są panowie. Ponadto filozof zastanawia się, czy jeśli ta instytucja zostanie zlikwidowana, kto zapewni naukowcom czas na wzniosłe refleksje? Kto posprząta dom, zajmie się domem, nakryje do stołu? To wszystko nie zrobi się samo. Dlatego niewolnictwo jest konieczne. Rolnicy i osoby pracujące w rzemiośle i handlu są również wykluczeni z kategorii „wolnych obywateli” przez Arystotelesa. Z punktu widzenia filozofa to wszystko „niskie zajęcia”, które odwracają uwagę od polityki i nie dają możliwości wypoczynku.