Nazywa się wielu wielbicieli twórczości Lermontowajego wiersz „Testament” jest proroczy, zdawało się, że przewidział on swoją śmierć i pożegnał świat zewnętrzny. W rzeczywistości praca ta nie ma nic wspólnego z pisarzem, skomponował ją w 1840 r. W formie spowiedzi rannego bohatera, któremu zostało tylko kilka dni, a nawet godzin życia. Na pierwszy rzut oka brak zbieżności z losami Michaiła Juriewicza pokazuje analizę. „Testament” Lermontowa jest poświęcony wszystkim żołnierzom służącym w armii carskiej Rosji.
Kim był bohater wiersza, analiza nie pokazuje.„Testament” Lermontowa pozwala spojrzeć na życie prostego rosyjskiego żołnierza z XIX wieku. W tamtych czasach zostali powołani do wojska przez 25 lat, w tym okresie wielu poległo w wojnach i nikt nie czekał na tych, którzy przeżyli w domu. Poeta opowiada historię zwykłego chłopa, którego los został przekreślony. Kiedyś miał rodzinę, kochanie, ale armia zabrała mu wszystko. Sąsiadka już zapomniała o swoim istnieniu, rodzice zmarli. Bohater nawet nie jest zasmucony swoją bliską śmiercią, nic nie trzyma go na tej ziemi - tak pokazują analizy.
Po pierwsze, pisarz jest jak jego bohater,zginął od kuli w skrzyni, ale nie na polu bitwy, ale w pojedynku. Po drugie, Lermontow napisał wiersz „Testament”, kiedy jego rodzice już nie żyli, jego babka pozostała, ale nie uważał jej za bliską osobę i miał wobec niej sprzeczne uczucia. Wizerunek sąsiada Michaiła Juriewicza można przypisać wielu kobietom, które podziwiał i rozważał w swoich muzach. Najprawdopodobniej miał na myśli Varvara Lopukhina - właśnie na ten fakt wskazuje analiza.